Łączenie tradycji z nowoczesnością, dawnych technik z najnowszymi osiągnięciami sztuki dekarskiej i blacharskiej, estetyka połączona z funkcjonalnością. Solidność wykonania bazująca na doskonałym przygotowaniu projektowym i materiałowym a ponadto przekonanie, że prawdziwe rzemiosło daje gwarancję niezawodności oraz rzetelności. O tym wszystkim przekonuje marka Blacharnia Moskała – znana ze swoich realizacji nie tylko na Śląsku Cieszyńskim.
Tradycje Rodzinne
Tę markę znają mieszkańcy i zleceniodawcy w kraju i za granicą. Żyjemy bowiem w czasach, w których odszukanie rzemieślnika, który będzie w stanie zrealizować nasz pomysł i spełnić oczekiwania nie jest wcale prostym zadaniem. Na Śląsku Cieszyńskim wciąż mamy jednak to szczęście że działają tu osoby, dla których codzienna aktywność zawodowa nie jest zwykłą pracą, ale pasją. Jedną z takich postaci jest Jakub Moskała – mistrz blacharstwa. – Jestem wielkim pasjonatem rzemiosła, którego nauczył mnie tata i to jemu zawdzięczam umiejętności – mówi Jakub Moskała. – Dekarstwem i blacharstwem zajmuję się od kiedy pamiętam. Już jako mały chłopiec wycinałem zwierzęta z blachy w warsztacie taty. Później obserwując jego pracę przeszedłem długą drogę, a teraz sam jestem nauczycielem dla młodych adeptów tego rzemiosła – dodaje. I przyznaje że w tym zawodzie najbardziej pociąga go to, że jest trudny i wymagający. – Codziennie mam nowe wyzwania, z którymi trzeba się zmierzyć. To daje mi najwięcej motywacji i chęci do działania, skoro człowiek robi to co kocha to tak jakby nie pracował – przyznaje.
O swoim rzemiośle, realizacjach, pomysłach i wyzwaniach może opowiadać długo. Wciąż jednak podkreśla jak ważną rolę odgrywa pokora, otwarty umysł, chęć poznawania nowinek technicznych i materiałowych. W swojej codziennej pracy stara się umiejętnie łączyć dawne technologie z najnowszymi osiągnięciami sztuki dekarskiej.
Technologie stare i nowe
Firma Jakuba Moskały pracuje kompleksowo – od pomysłu poprzez projekt aż po realizację. – Do moich zadań należy opracowanie technologii pod konkretne wyzwanie, aby wziąć pod uwagę zarówno sugestie zleceniodawcy, jak i zastosować wszelkie dostępne nam rozwiązania. Wszystko po to, aby po skończonej pracy wszystko niezawodnie funkcjonowało i spełniało swoje zadania. Dlatego staramy się łączyć oczekiwania estetyczne klientów z funkcjonalnością oraz trwałością – wyjaśnia. Czynnik trwałości jest jednym z kluczowych. Przygotowanie nowego dachu bądź remont już istniejącego to przecież kosztowne inwestycje, wymagające dużych nakładów finansowych. Firma Blacharnia Moskała ma tego świadomość, dlatego do jej zadań należy takie przygotowanie inwestycji, aby jej efekt wytrwał jak najdłużej. – Stale też podążamy za współczesnymi technologiami i nowymi rozwiązaniami, które pojawiają się w naszej specjalności. Bo choć jestem już od kilkunastu lat w zawodzie, to wciąż się uczę nowych rzeczy. Biorę udział w szkoleniach, chętnie poznaję nowości, wychodzę bowiem z założenia, że musimy się wystrzegać błędów technologicznych. Na każdą realizację spoglądam całościowo, biorąc pod uwagę wszystkie możliwe parametry, jak dany materiał pracuje pod wpływem zmiany temperatur a jak zachowuje się para wodna, gdzie się kumuluje, gdzie ma przeniknąć a gdzie się ulotnić. To rzeczy trudne, a jednak ich zrozumienie i opracowanie jest kluczowe w każdej realizacji, aby spełniała swoją funkcję – wyjaśnia.
Z dbałością o każdy szczegół
Firma Jakuba Moskały pracuje z różnymi materiałami, jak na przykład łupek, tytan i cynk, wśród nich znajdują się również te najbardziej ulubione. Jednym z nich jest miedź, przy jej użyciu wyremontowano już dach niejednego kościoła. – Wspaniałymi realizacjami były remonty dachów kościołów w Koniakowie i Bielsku-Białej. Praca na obiektach sakralnych tu zupełnie inny rodzaj wyzwania, bo mamy do czynienia z zabytkiem, a w czasie renowacji takich obiektów nie można pozwolić sobie na pomyłki. Muszę dbać aby każdy szczegół był wiernie odwzorowany, współpracujemy więc wtedy z konserwatorem zabytków. Rozpiętość i skala tych budynków też nie jest standardowa – wyjaśnia. Dodaje jednak, że wszystko jest do zrobienia. – Ojciec zawsze mi mówił, że myślenie ma kolosalne znaczenie, dlatego zawsze trzeba zachować zimną głowę, uruchomić zdolności analityczne, dbać o każdy szczegół i z maksymalną dbałością przeprowadzać pomiary i obliczenia w procesie projektowym – tłumaczy. Niestandardowych realizacji było zresztą więcej, to m.in. Willa Słoneczna w Dębowcu kryta łupkiem, miedziana elewacja OSP w Jasienicy, dach w kształcie dzwonu na kościele Świętej Anny w Katowicach wykonany z karpiówki, elewacja domu w Niemczech pokryta łupkiem.
To rzemiosło na przyszłość
Jakub Moskała ma świadomość, że kunszt dekarstwa, któremu się poświęcił musi trwać, bo przecież potrzebujemy specjalistów w tej branży. – Sam otrzymałem wiedzę od ojca i wiem, jak ważne jest dzielenie się nią, dlatego też chętnie przyjmuję uczniów i czeladników, którzy chcieliby z naszym rzemiosłem związać swoje życie zawodowe. Moja praca to wielka pasja i chętnie zarażam nią innych – deklaruje.
Blacharnia Moskała
43-430 Pogórze
ul. Wierzbowa 23
tel. +48 797 231 740
moskala.jakub.31@gmail.com