Prezentowana fotografia powstała 12 września 2011 r. i jest pierwszą z serii portretów, powstających do projektu pod wspólnym tytułem „Moje miejsce”.
Pana Emericha Krzempka znałem jeszcze z dzieciństwa, dlatego od niego zdecydowałem się rozpocząć mój projekt. Ponieważ wiedziałem, jak wygląda jego pracownia ceramiczna i jaki ma rozkład, właściwie szedłem do niego z gotowym pomysłem na zdjęcie. Wydawało mi się, że będzie to krótka wizyta z chwilą rozmowy, kilkoma pytaniami i szybko wykonanym zdjęciem w obmyślonym wcześniej miejscu.
Jednak krótka rozmowa szybko przeistoczyła się w dłuższą opowieść o życiu Pana Emericha, a mnie nie pozostało nic innego jak umówić się na kolejne spotkanie, by w końcu wykonać potrzebny mi portret. Tak też się stało, umówiliśmy się, i podczas kolejnej mojej wizyty Pan Emerich był jeszcze lepiej przygotowany… na rozmowę.
Czekały już na mnie różne pamiątki oraz zdjęcia, i na ich przeglądaniu minęło nam kolejne popołudnie, nie zwieńczone jednak wykonaniem fotografii. Umówiliśmy się więc po raz kolejny, poprosiłem jednak, abyśmy niemal od razu przeszli do pracowni. Pan Emerich dotarł więc do miejsca, w którym chciałem go sfotografować. Migawka mojego aparatu otworzyła się kilkukrotnie, a bohater fotografii przeszedł do kolejnej swojej opowieści.
Zarówno spotkania, jak i fotografia sprawiły, że od tej pory co jakiś czas odwiedzałem Pana Emericha. Nasza relacja ze zwykłej znajomości przerodziła się w przyjaźń, a kilka lat później zgodził się, abyśmy wraz z Joanną Szpak przygotowali o nim film. Bo przecież byłoby żal nie udokumentować choć kilku opowieści, którymi lubił się podzielić mój Przyjaciel.