Międzynarodowy Dzień Białej Laski dla osób niewidomych i niedowidzących jest dniem dającym możliwość zwrócenia uwagi widzących na problemy osób z dysfunkcją wzroku. Stowarzyszenia oraz fundacje działające na rzecz osób niewidomych organizują spotkania, na które są zapraszane osoby widzące. I dzięki temu mają możliwość fizycznego zetknięcia się z ludźmi, dla których dobry wzrok jest już tylko wspomnieniem. Z każdym rokiem grono osób niewidomych się powiększa i coraz częściej na ulicach miast oraz wsi można spotkać osoby przemierzające ulice z białą laską w dłoni. Niezależnie od tego czy jest to dziecko czy osoba starsza, każde z nich stara się być w miarę możliwości samodzielne. W osiągnięciu samodzielności ociemniałym, niewidomym oraz niedowidzącym pomagają osoby widzące, coraz większą rolę zaczynają odgrywać również nowe technologie.
Niewidome dziecko w przedszkolu lub szkole, słabowidzący lub niewidomy student nie wzbudzają już sensacji, a ich pełnosprawne koleżanki i koledzy szybko odnajdują się w nowej sytuacji i starają się udzielać im wsparcia.
Rynek pracy stopniowo otwiera się na niewidomych, którzy tak jak widzący chcą być aktywni zawodowo. Czasy kiedy to niewidomi ważyli i pakowali spinacze czy pinezki, skręcali długopisy i wyplatali kosze z wikliny dawno minęły. Obecnie osoby niewidzące pracują między innymi w biurach, służbie zdrowia, są informatykami, muzykami, nauczycielami, psychologami, a nawet prawnikami.
Brak wzroku nie jest równoznaczny z ubezwłasnowolnieniem, więc osoby niewidome tak jak osoby widzące ponoszą odpowiedzialność za własne czyny, załatwiają sprawy w urzędach, robią zakupy, podróżują i wypełniają wszelkie zobowiązania, jakie stawia przed nimi życie.
W ostatnich kilku latach duża grupa osób z dysfunkcją wzroku korzystała ze wsparcia, jakim był rządowy program Asystenta osobistego osoby niepełnosprawnej. To właśnie dzięki asystentom osoby niewidome mogły szybko i bezpiecznie dotrzeć w wybrane przez siebie miejsca, zrobić zakupy, załatwić wiele codziennych spraw, które z powodu braku wzroku przysparzały im trudności. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że asystent nie jest opiekunem, który odpowiada za niewidomego podejmując za niego wszelkie decyzje, lecz jego rolą jest, jak sama nazwa wskazuje, asystowanie w wykonywanych przez osobę niewidomą czynnościach.
Placówki kulturalne to kolejne miejsca, gdzie niewidomi kierują swoje kroki. Do takich miejsc należą kina, filharmonie, hale koncertowe, galerie sztuki oraz teatry. Jednym z teatrów, który od wielu lat przygotowuje spektakle zaopatrzone w audiodeskrypcje jest Teatr Polski w Bielsku- Białej. Na ile dla dyrekcji ważne są osoby z dysfunkcją wzroku, udowodnił obecny sezon artystyczny. Bo choć teatr nie otrzymał dofinansowania na spektakle bez barier, to jednak mając na uwadze niewidomych widzów, za pośrednictwem Koła Grodzkiego PZN w Bielsku Białej, zaprosił publiczność na spektakl z audiodeskrypcją.
Bielskie Koło Grodzkie jest miejscem, gdzie każdy ma szansę na realizację swoich zainteresowań. I tak np. jedni wyruszają na górskie wyprawy, inni biorą udział w zajęciach kulinarnych, są spotkania literackie pozwalające na zaprezentowanie własnej twórczości, można grupą wybrać się do kina na film z audiodeskrypcją czy na wystawę do galerii sztuki.
Sport po niewidomemu? Czemu nie. Jazda na nartach, turnieje szachowe, gra w kręgle, czy zajęcia z jogi to tylko niektóre z wielu zajęć sportowych, w których uczestniczą osoby z dysfunkcją wzroku. Gdyby ktoś miał ochotę, to w Wiśle może spotkać niewidomego, który trenuje strzelanie z łuku.
Coraz więcej osób niewidomych i słabowidzących przekonuje się do wzięcia w dłoń białej laski i dzięki temu stają się bardziej widoczni, a co za tym idzie zapewniają bezpieczeństwo nie tylko sobie, lecz i innym uczestnikom ruchu.
Bywa, że na stałej trasie niewidomego z dnia na dzień pojawi się przeszkoda, o której nie został wcześniej poinformowany, wtedy zagraża mu niebezpieczeństwo. I tu osoby widzące mają szansę na poinformowanie niewidomego o przeszkodzie, a nawet mogą pomóc w jej ominięciu. Osoby z dysfunkcją wzroku to nasi rodzice, dzieci, dziadkowie, sąsiedzi, więc im więcej będziemy z nimi rozmawiać, tym szybciej poznamy ich potrzeby, lecz również ich możliwości uczestnictwa w codziennym życiu.