Podsumowanie sezonu w Teatrze Polskim

0
1134
fot. arch. Teatru
- reklama -

Dobiegł końca sezon artystyczny 2017/2018, w którym to bielski Teatr zaprezentował niezmiernie bogatą i różnorodną ofertę dla szerokiego grona widzów  – jednocześnie zapewniając atrakcyjną rozrywkę na wysokim poziomie. Sukces finansowy można ocenić po ilości sprzedanych biletów. Frekwencja bielskiej widowni, jak zwykle, była bardzo wysoka, ale to czy spektakle należały do udanych, należy pozostawić ocenie widzów.  

Ten rok był z pewnością bardzo pracowity i trudny organizacyjnie. Zagraliśmy ok. 340 spektakli i odwiedziło nas ok. 90 tys. widzów. I to z pewnością było dla nas zaskoczeniem, bo pomimo iż wyniki frekwencyjne są suchymi statystykami, to jednak są efektem działalności teatru. Wydawało nam się, że trudno będzie przekroczyć wyniki poprzedniego sezonu, w którym teatr odwiedziło 82 tys. widzów a jednak nieoczekiwanie ta liczba znów wzrosła. Jest to z pewnością powód do dumy ale z drugiej strony jest, to również bardzo wymagające pod względem organizacyjnym. Dysponujemy określoną ilością pracowników a trzeba pamiętać, że teatr to nie tylko zespół aktorski. Możliwości pracowników i określona ilość miejsc się nie zmieni, a z każdym rokiem pracy jest znacznie więcej.

O kolejnym sezonie należy więc już myśleć nie w kategoriach bicia kolejnych rekordów statystycznych, bo to nie do końca o to chodzi, ale o tym, by zapewnić komfort i radość widzom, ale również zadbać o dobre warunki pracy – podkreśla dyr. Teatru Polskiego Witold Mazurkiewicz.

Ubiegły sezon rozpoczęliśmy premierą „Świętego idioty” w reżyserii Janusza Opryńskiego. Jest to spektakl, który tak naprawdę rozpoczyna dopiero swoje życie choć wśród widzów i krytyki cieszy się powodzeniem. Sporo zaproszeń właśnie ten tytuł otrzymał na festiwale teatralne. Równie dużym powodzeniem cieszy się spektakl „Wanda”, monodram na małej scenie, wykreowany przez Anitę Jancie. Spektakl od początku wróżył sukces ale nie spodziewaliśmy się tak dużego zainteresowania publiczności. Przez ogromną ilość zaproszeń podróżujemy z tym przedstawieniem, towarzysząc festiwalom wysokogórskim czy imprezom himalaistycznym. Jest to również sukces samej aktorki Anity Janci. Kolejnym dobrym spektaklem tego sezonu była „Miarka za miarkę” Mikołaja Grabowskiego, „Pomoc domowa” czy „Abba”.  Rok 2018 był bogaty w ciekawe historie, na dużej scenie pojawił się bowiem spektakl „Ciało Bambina” w reżyserii Agaty Puszcz. To już wojenna historia pobliskiego Skoczowa. Na małą scenę powróciła ze swoją kontynuacją „Singielka II czyli Matka Polka” w reżyserii Jacka Bończyka. Tytułową rolę kontynuuje Anna Guzik, znana bardzo dobrze bielskiej publiczności. Jest to również powrót aktorki po urlopie wychowawczym i mamy nadzieję powrót już na stałe. Jako mama trójki dzieci wraca na sceniczne deski i choć sztuka nie jest jej biografią widz z pewnością echa tego co działo się w jej życiu odnajdzie. Już teraz wiem, że ta sztuka będzie kolejnym sukcesem Małej Sceny. Cieszy mnie to ogromnie, bo  Mała Scena zaczęła iść własnym i niezależnym torem. Na spektakle trudno dostać bilet co pozwala przedłużyć afiszowe życie tego repertuaru – zaznacza dyrektor.

- reklama -

A repertuar właśnie w tym sezonie był bardzo zróżnicowany. Tworzył szeroki wachlarz propozycji dając zawsze możliwość wyboru. To społeczeństwo jest właścicielem tego teatru i każdy z widzów powinien otrzymać coś, co leży w jego teatralnym guście.