Azymut teatr, czyli przygotowania do modernizacji

0
74
- reklama -

Choć o remoncie Teatru im. Adama Mickiewicza w Cieszynie mówi się od dawna, dopiero w zeszłym roku rozpoczęły się działania na rzecz pozyskania środków ze źródeł zewnętrznych na gruntowną modernizację gmachu. Są już pierwsze efekty tych starań – nadchodzącą inwestycję wsparł Rządowy Program Odbudowy Zabytków oraz Samorząd Woje­wództwa Śląskiego.

– Mamy w Cieszynie zespół artefaktów, które świadczą o wybitnych walorach miasta. Pamiętajmy jednak o tym, że obok wielu wspaniałych obiektów i budowli mamy też Teatr im. Mickiewicza, który obecnie powinien stać się priorytetem. Jest bowiem nie tylko wyjątkowym zabytkiem na Śląsku Cieszyńskim, ale również obiektem określającym krajobraz kulturowy miejsca, i jest w nim elementem wiodącym – przyznaje Łukasz Konarzewski, wojewódzki konserwator zabytków.
O potrzebie remontu jednego z najważniejszych i najcenniejszych obiektów architektonicznych w mieście przekonuje nie tylko konserwator zabytków. Rozmowy wokół modernizacji pojawiały się od lat, jednak nie przynosiły żadnych efektów, a gmach stopniowo ulegał degradacji. Obecnie więc nie doraźne działania, lecz kompleksowe prace są koniecznością, aby cenny zabytek ocalić przed zniszczeniem. 
Przygotowania do nadchodzącej modernizacji teatru rozpoczęły się w zeszłym roku od pozyskania pierwszych środków, pochodzących z dwóch źródeł – z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków zagwarantowano 
499 tys. złotych, a 600 tys. złotych zostało zabezpieczone na ten cel w budżecie Samorządu Woje­wództwa Śląskiego.
Skala nadchodzącego przedsięwzięcia będzie ogromna, i najprawdopodobniej zostanie rozpisana na wiele lat. Bowiem budynek i jego otoczenie wymaga wielu skoordynowanych działań. W swojej ponad stuletniej historii obiekt przechodził cztery duże remonty w latach: 
1911-1912, 1939-1940, 1964-1965 i ostatni w latach 1977-1980 roku. – Od tego momentu minęły 44 lata. Dzisiaj, by cieszyński gmach teatralny mógł nadal z dumą nosić tytuł „perły Śląska Cieszyńskiego”, niezbędne są natych­miastowe działania, ratujące budynek przed postępującą degradacją – mówi Katarzyna Dendys-Kosecka, dyrektorka Teatru im. Mickiewicza. 
Trudno jednak wymienić najpilniejsze potrzeby remontowe, ponieważ wszystko jest pilne. – Potrzebne są środki na zakończenie rozpoczętej już wymiany stolarki zewnętrznej, konieczne są: wymiana foteli teatralnych, wykładzin podłogowych na wszystkich trzech kondygnacjach, modernizacja węzłów sanitarnych, generalny remont sceny wraz z uruchomieniem nieczynnej platformy obrotowej, modernizacja oświetlenia i nagłośnienia, odświeżenie ścian parteru, modernizacja garderób, moder­nizacja zaplecza administracyjnego, kompleksowy remont dachu i funda­mentów – informuje dyrektorka teatru. 
Aby jednak rozpocząć prace modernizacyjne, niezbędne jest przygotowanie dokumentacji obejmującej opinie i ekspertyzy techniczne. Nieodzowne będzie również sporządzenie programu prac konserwatorsko-restauratorskich i programu funkcjonalno-użytkowego, który musi uwzględnić współczesne standardy funkcjonowania teatrów i obecnie obowiązujące przepisy. Bez wątpienia bez tego symbolicznego „pierwszego kroku” nadejście modernizacji w pełnej odsłonie nie będzie możliwe. 
Pierwszy symboliczny krok już został wykonany – zakończyły się bowiem pierwsze działania dokumentacyjne. Kwerendę archiwalną, dzięki której wyznaczono zakres prac konserwatorskich, przygotował zespół Fundacji Art Forum, który tworzą dr Bożena Boba-Dyga (konserwator dzieł sztuki), mgr Katarzyna Feć-Sfora  (konserwator dzieł sztuki, archiwista, autorka kwerendy) oraz mgr Arkadiusz Feć-Sfora (analiza i zbiór danych do kwerendy). 
Efekt swojej pracy zaprezentowali w czasie spotkania pod nazwą „Azymut teatr! W drodze do odnowy cieszyńskiej sceny”. – Pewna metafora, wpisana w tytuł spotkania, jest nam bardzo potrzebna, abyśmy wszyscy zrozumieli, do czego zmierzamy i o co nam w tym wszystkim chodzi. Musimy nakreślić cel, jakim jest odnowienie cieszyńskiej sceny w całej jej rozciągłości, zarówno budynku jak i wszelkich działań, czyli przeprowadzenia dogłębnej rewitalizacji z poszanowaniem dziedzictwa, z którym mamy do czynienia. Teatr jak i miasto mają przepiękną historię, dodatkowym spektrum wyzwań jest położenie na granicy, a więc styczność z kulturą czeską. Mamy więc w rękach perełkę, coś bardzo ważnego, otrzymaliśmy ją od przeszłości, musimy ją podarować przyszłości. To nasze zadanie, aby nie umniejszyć wartości tego, co nam przekazała przeszłość, a raczej bazując na tym dziedzictwie nadbudowywać nową historię – mówi  Bożena Boba-Dyga. 
Przeprowadzona przez zespół kwerenda archiwalna jest bardzo szczegółowa, bardzo mocno wybrzmiewa w niej schemat postulowanego procesu aranżacji konserwatorskiej zabytku architektury, określono mocno jej cel. W kwerendzie uwzględniono  m.in. wytyczenie stanowisk badawczych do badań stratygraficzno-konserwatorskich oraz architektonicznych i archeologicznych, stworzono kalendarium od momentu budowy teatru z uwzględnieniem największych i najbardziej inwazyjnych remontów budynku. Zebrano również fotokopie historycznych projektów teatru oraz ewentualnych projektów, inwentaryzacji powstałych w późniejszym okresie historycznym, a obrazującym przekształcenia.
Mamy pewien azymut, musimy więc przez ten gęsty las starać się iść jak najkrótszą drogą do celu, nie marnotrawiąc publicznych środków, nie wykonując trzech kroków do przodu i dwóch do tyłu i jednego w bok, nie błądząc, tylko starając się tak wszystko zaplanować dobrze i starannie i popełniać jak najmniej błędów – przyznaje Bożena Boba-Dyga.
Na każdym etapie prac niezbędne okaże się krzyżowe sprawdzanie wyników badań archiwalnych i terenowych. I dopiero na tej podstawie powinien powstać Plan strategiczny dla zabytku zalecany przez Narodowy Instytut Dziedzictwa w oparciu o wytyczne Ministerstwa Kultury. 
  Z jednej strony czujemy radość, że w końcu zaczęliśmy mówić o tym, że teatr w Cieszynie wymaga remontu, obawą jest jednak skala tego wyzwania. Wiemy już, że jego remont będzie trwał dłużej niż sama budowa. Musimy opracować harmonogram, aby wydać pierwsze zagwarantowane pieniądze, zostaną przekazane zapewne na któryś z etapów remontu, czy to badań czy działań projektowych. Kluczowa zapewne okaże się zarówno sama koncepcja modernizacji jak i jej wycena, jednak jestem przekonana, że wkrótce zdecydujemy od czego zaczynamy i co okaże się najistotniejsze w tym procesie. Już zresztą podjęliśmy pierwsze wysiłki, by ratować zabytek – rozpoczęła się wymiana stolarki. Nieustannie dyskutujemy nad możliwością pozyskania środków zewnętrznych na całe przedsięwzięcie, być może jeszcze w tym roku zagłosujemy nad Miejskim Planem Zagospodarowania Przestrzennego, który pozwoliłby nam wpisać również ten zabytek na listę Pomników Historii Prezydenta RP, gdzie moglibyśmy wystąpić o większe dotacje, bo tam kwota wsparcia rozpoczyna się od  10 mln zł. Zadanie, które przed nami stoi, będzie rozpisane na lata, a jego koszt może wynieść nawet 100 mln zł – mówi Gabriela Staszkiewicz, burmistrzyni Cieszyna. 
Na razie ruszyły prace dokumentacyjne. Jednak jak przyznaje Bożena Boba-Dyga: – Teatr w świetlne produkcji kultury w XXI wieku to może być bijące serce miasta, które spowoduje, że napłyną do niego turyści. Współcześnie teatr nie jest wyłącznie miejscem, gdzie są odgrywane spektakle na scenie, teatr współcześnie jest miejscem najprzeróżniejszych wydarzeń kulturalnych: koncertów, pokazów filmowych, rozmaitych wydarzeń synkretycznych, gdzie trudno mówić o określonym gatunku sztuk, ponieważ te się przenikają. Teatr może być magnesem przyciągającym do Cieszyna.
 
 
- reklama -