Bezglutenowe brownie z ciecierzycy z masłem orzechowym

0
1830
fot. arch. TC
- reklama -

Gdy wspomnienie letnich smaków staje się coraz bardziej odległe, przychodzi czas na warzywa i czekoladę! Dziś polecamy bezglutenowe ciasto, które przygotowuje się dosłownie w dziesięć minut przy pomocy blendera. W jego skład wchodzi ciecierzyca, masło orzechowe oraz prażona mąka z amarantusa. Ta pierwsza nadaje ciastu objętości oraz je skleja, to drugie dodaje mu kremowej konsystencji, a ta ostatnia sprawia, że ciasto dobrze się kroi. A jakby tego wszystkiego było mało, ciasto polane jest kremową polewą z odrobiną chili – na rozgrzanie 🙂

Do przygotowania CIASTA potrzebujesz:

2 puszki ciecierzycy / 800 g
1 szklanka masła orzechowego
½ szklanki syropu klonowego lub syropu z agawy
½ szklanki prażonej mąki z amarantusa
½ tabliczki gorzkiej czekolady / 50 g drobno posiekanej
¼ szklanki kakao
½ łyżeczki sody
¾ łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

Do przygotowania POLEWY potrzebujesz:

- reklama -

½ tabliczki gorzkiej czekolady / 50 g
½ szklanki mleka kokosowego
1 łyżka cukru trzcinowego
1 łyżeczka kakao
½ łyżeczki cynamonu
¼ łyżeczki chili
oraz do posypania: ½ łyżeczki cynamonu połączona
z 1/8 łyżeczki chili

Piekarnik rozgrzewamy do 175 stopni. Wszystkie składniki poza czekoladą miksujemy przy pomocy blendera na gładką, jednolitą masę. Następnie delikatnie łączymy z posiekaną czekoladą.
Formę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia. Delikatnie nacieramy dłonie olejem i przekładamy masę do foremki, spłaszczając ją i wyrównując. Wsuwamy do gorącego piekarnika i pieczemy przez 25 – 30 minut. Następnie wyjmujemy i studzimy.
W międzyczasie przygotowujemy polewę. Wszystkie składniki rozpuszczamy w małym rondelku, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez 2 minuty. Odstawiamy do schłodzenia na i oblewamy ciasto. Wyrównujemy polewę i przez sitko obsypujemy cynamonem wymieszanym z chilli, kiedy polewa zastygnie można kroić i jeść.

Na zdrowie! Amelia Witos

Amarantus – inaczej zwany szarłatem, to roślina pochodząca z Ameryki Południowej. Majowie, Aztecy i Inkowie uważali, że daje on siłę i męstwo wojownikom. Amarantus trafił do Europy w XVI wieku jako roślina ozdobna, jego walory odżywcze odkryto dużo później. Dzisiaj nazywany jest zbożem XXI wieku. Amarantus pod względem zawartości żelaza nie ma sobie równych. Zawiera go 5-krotnie więcej niż szpinak lub pszenica. Jest niezwykle cennym źródłem białka – lepiej przyswajalnego niż z mleka czy soi, a przy tym nie zawierającego glutenu. Wyróżnia się niezwykle drobną frakcją skrobi, pięć razy łatwiejszą do strawienia od skrobi zawartej w kukurydzy.