Leszek Żegalski w Ochorowiczówce

0
1284
fot. arch. prywatne
- reklama -

Uczeń Jerzego Dudy – Gracza, przyjaciel Franciszka Starowieyskiego,
który przez lata namawiał go do powrotu do kraju. Współtwórca Tercetu Nadętego, w którym wraz z Piotrem Naliwajką i Januszem Szpytem kpili wręcz ze sztuki współczesnej, a przede wszystkim z nurtu abstrakcyjnego. Każe do siebie mówić Maestro Leszek Michał Anioł Buonarotti Żegalski. Jeden z tych twórców malarstwa, którego dzieła
albo budzą zachwyt, albo niechęć. Ale na pewno nikogo nie pozostawiają obojętnym.

Maestro Żegalski – urodzony jako abstrakcyjny malarz w 1959 roku na Śląsku Cieszyńskim. Rozpoczął studia na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, później przeniósł się na Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie, dyplom otrzymał w 1984 roku. Mieszka w Belgii i w Polsce. Uprawia malarstwo sztalugowe, plafonowe, fresk. Jest przedstawicielem nurtu w sztuce zwanego „neorealizmem egzystencjalnym”. Brał udział w ponad 250 wystawach w Europie, USA, Kanadzie, Japonii, w tym w najważniejszych wydarzeniach artystycznych m. in. w Targach Sztuki BIAF w Barcelonie, w Targach Sztuki w Basel, corocznej wystawie malarstwa figuratywnego „Figuration Critique” w Grand Palais w Paryżu.

Wydaje się, że okres buntu Leszek Żegalski ma już za sobą. Choć do dziś środowisko szeroko pojętej sztuki pamięta jego artystyczne prowokacje. Między innymi, jeszcze jako student w toaletach Luwru porozwieszał swoje pejzaże, informując później znajomych, że jego prace znajdują się w największym muzeum świata. Kiedy indziej w Kolonii obok prac kubisty Georges’a Braque’a zawiesił swój obraz. Pracownicy muzeum zorientowali się dopiero po kilku dniach, że mają „nadwyżkę”. Leszek Żegalski jest twórcą obrazu „Opus Dei”, na którym Chrystus siedzi na toalecie. A jego pracę „Epizod bitewny, czyli sraczka samuraja” przedstawiającą kucającego na polu człowieka w zbroi i kasku motocyklisty, kupił koncern Yamaha. Maestro Żegalski jest znanym portrecistą. Namalował portrety m.in. tenisisty Borisa Beckera, królowej belgijskiej Beatrix, Tiny Turner, Romana Polańskiego, Michaela Jacksona, Aleksandra Kwaśniewskiego.
Malarstwo Żegalskiego określa się mianem „neorealizmu egzystencjalnego”. Artysta lubi alegorie, ale nie rezygnuje przy tym z wiernego, wręcz fotograficznego odtworzenia rzeczywistości. Jego obraz chłopa jadącego furmanką, który wiezie ofiarę motocyklowego wypadku nazwany „Wartki Jonek, czyli wypadek motocyklisty” zdobył W 1988 roku Grand Prix na Ogólnopolskiej Wystawie Młodej Plastyki Arsenał.
– Sam nie wiem, co jest sztuką. – mówi Maestro Żegalski – To pojęcie można różnie definiować. Dla mnie sztuka jest czymś, co sami sobie wymyśliliśmy z egocentrycznych pobudek, by podkreślić swoją wyższość. Nie zgadzam się z takim nobilitowaniem sztuki. W moim odczuciu w sztuce najważniejsze są umiejętności. Liczy się technika, warsztat i talent.  Nie można jednak zapominać o miejscu i czasie. Epoka, w której tworzy artysta ma kluczowe znaczenie. W moim odczuciu wartością sztuki jest robienie czegoś bardzo dobrze, doskonale.

Ochorowiczówka, to miejsce w którym możemy podziwiać nie tylko dzieła Leszka Żegalskiego. W tym wiślańskim muzeum znajduje się ponad 300 dzieł polskich twórców związanych z magicznym realizmem. Są tu dzieła m.in. Tomasza Sętowskiego, Rafała Olbińskiego, Jarosława Jaśnikowskiego, Zdzisława Beksińskiego czy Jakuba Różalskiego a także zbiór ponad 60 prac Salvadora Dali.  

- reklama -

OCHOROWICZÓWKA
ul. Juliana Ochorowicza 6,
43-460 Wisła

Muzeum czynne:
wt. – nd.: 11:00 ‑ 18:00,
pn.: nieczynne
muzeum@ochorowiczowka.pl
+48 690 044 214