Halloween ma bardzo długą historię sięgającą czasów starożytnych Celtów.
31 października obchodzili oni święto Samhain ustanowione na cześć odchodzącego lata i zbliżającej się zimy. Celtyccy druidzi wierzyli, iż w dzień Samhain zacierała się granica między światami. Duchom, zarówno złym, jak i dobrym, łatwiej było się wydostać z zaświatów i wejść do świata żywych. Tego dnia, a raczej nocy świat żywych przenikał się ze światem umarłych. Czczono duchy przodków, ale i usilnie odpędzano te złe próbujące przedostać się do świata rzeczywistego. Przypuszcza się, iż właśnie z potrzeby odstraszania złych duchów wywodzi się zwyczaj przebierania w dziwaczne stroje i maski. Aby odstraszyć nieproszonych gości palono również symboliczne ogniska i składano ofiary z plonów. Dla tych, na których czekano, układano w progu domu drobne smakołyki.
Po 835 roku pod wpływem chrześcijaństwa powoli zanikały obchody Samhain. Uroczystość Wszystkich Świętych została przeniesiona z maja na 1 listopada i wprowadzono Dzień Zaduszny.
Mimo wyparcia obrządku celtyckiego przez święta chrześcijańskie pozostał on przez stulecia głęboko zakorzeniony w kulturze Zachodu. Jednak stwierdzenie, że Halloween jest świętem wywodzącym się z Ameryki jest błędne. Do Stanów Zjednoczonych Halloween przywędrowało dopiero w latach 40-tych XIX wieku za sprawą imigrantów z Irlandii. Pierwsza parada z okazji Halloween odbyła się w 1920 roku. Warto w tym miejscu przypomnieć, że na przełomie XIV i XV wieku w Hiszpanii i Szkocji był bardzo popularny dance macabre – taniec śmierci, czyli korowód ludzi wszystkich stanów z kościotrupem na czele, wyrażający równość wszystkich ludzi w obliczu śmierci. Taniec śmierci był jedną z najpopularniejszych alegorii w sztuce plastycznej i literaturze późnego średniowiecza. Przedstawienia tego typu powstawały jako upomnienie przed nieuchronnym śmiertelnym losem, ale także jako wyraz rozczarowania marnością świata i skargą na przemijanie.
Często zapomina się także o naszym starosłowiańskim odpowiedniku opisywanego święta, czyli o Dziadach, którego istotą było „obcowanie żywych z umarłymi”, a właściwie nawiązywanie relacji z duchami. Dwa razy do roku wiosną
i jesienią Słowianie z radością wyczekiwali duchów przodków, które zapraszali do uroczystej wieczerzy.
W Polsce halloweenowy zwyczaj pojawił się w latach dziewięćdziesiątych i stał się okazją do spotkania i zabawy w gronie przyjaciół. Dzisiaj coraz więcej osób, szczególnie młodych, decyduje się na organizację halloweenowego przyjęcia.
Jak widać próby oswojenia tematu śmierci i duchów podejmowane w ciągu wieków wielokrotnie i na różne sposoby, dziś są nadal żywe.
Let’s • Halloween • PARTY
Lets Party przy ul. Menniczej w Cieszynie zaprasza do sklepu i shoowroomu. Obok stylowych dekoracji na imprezy okolicznościowe – wesela, baby shower, chrzciny, wieczory panieńskie i kawalerskie, urodzinki dla małych i dużych – gadżety na przyjęcie halloweenowe.
W shoowroomie dostępna jest również darmowa ścianka tematyczna do wykonywania zdjęć. Wszystkie nowości promowane są na fb. Warto je śledzić i zamówić wcześniej. W salonie na życzenie balony wypełniane są helem.
31.10.2020
niespodzianki dla dzieci!
Lets PARTY
ul. Mennicza 50
43- 400 Cieszyn
tel. 502 260 283
fb/letsPARTY.Cieszyn