Spotkanie na szczycie

0
1312
fot. arch. prywatne
- reklama -

W życiu każdego z nas najważniejsza jest rodzina, a z pewnością powinna być. Model współczesnej rodziny bardzo się zmienił. Wartości przekazywane przez pokolenia ustąpiły miejsca konsumpcjonizmowi i nadmiernym ambicjom. Ważniejsze teraz jest by mieć niż być.  Nasz rodowód powinien być obrazem naszych obyczajów i tradycji. To właśnie tradycje i wartości rodzinne są dla Karola Cieślara, ważne dlatego jest pomysłodawcą i organizatorem corocznego zjazdu Cieślarów.

W tym roku już po raz siódmy wspólnie ze wszystkimi, posiadającymi nad Wisłą swoje korzenie, obchodzili święto swojej wielkiej rodziny. Oczywiście międzynarodowe, bo Cieślarowie mieszkają na prawie wszystkich kontynentach. Na całym świecie jest ich ponad 10 tysięcy, z czego około 6 tysięcy żyje w Polsce. Cieślarowie, którzy licznie zamieszkują Śląsk Cieszyński, co roku spotykają się w swoim rodowym mieście. Na szczycie góry Cieślar, odbywały się konferencje, koncerty i ciekawe rozmowy.

To, że jesteśmy Cieślarami nas zobowiązuje. W naszej wielkiej rodzinie było i jest dużo wybitnych postaci. Dlatego chcemy o nich mówić i ich wspominać. Chcemy mobilizować ród Cieślarów do współpracy w dziedzinie nauki, sztuki, sportu, gospodarki i odnowy społecznej. Naszym celem jest praca nad dobrobytem nie tylko Wisły – „światowej stolicy Cieślarów”, lecz każdego miejsca na ziemi, gdzie żyją Cieślarowie – mówi Karol Cieślar, rzecznik Komitetu Organizacyjnego zjazdu. 

Można się zastanawiać nad tym jaki wpływ na codzienne życie mają takie zjazdy, w końcu spotykają tam ludzie których zazwyczaj łączy tylko nazwisko. Jednak co rok przyciąga ten zjazd coraz większą liczbę ludzi. Zawiązują się przyjaźnie, zacieśniają się zwykłe sąsiedzkie kontakty. Ludzie mają okazję po prostu się poznać, porozmawiać i spędzić mile czas. Przede wszystkim możemy na nowo odkryć w sobie siłę jaką daje rodzina i pochodzenie.

- reklama -