W oczach ludzkich złe i dobre życiowe fakta wówczas dopiero zdają się nabierać znaczenia, gdy odbiją się w druku.
Bolesław Prus (z książki „Powracająca fala”)
Muzeum Drukarstwa w Cieszynie zna każdy, a raczej jego położenie. Gdyby zapytać mieszkańców, co wiedzą o tym miejscu i czy w ogóle choć raz je odwiedzili, u większości zapadłaby pewnie niezręczna cisza. I w sumie często gdy o to pytam słyszę: „tak byłem(łam) na wycieczce szkolnej”. Należy jednak podkreślić, że takie odpowiedzi padają z ust ludzi młodych. Biorąc pod uwagę, że muzeum powstało w 1996 r. starsza część mieszkańców niekoniecznie miała okazję przyjrzeć się temu miejscu. Zwiedzając Polskę, przyglądamy się i podziwiamy zabytki, zapominając, że tutaj również jest co podziwiać. Cieszyn jest miastem niezwykle bogatym w zabytki, muzea i placówki kultury. I należy z tego bogactwa korzystać.
Muzeum Drukarstwa na mapie naszych zabytków zajmuje bardzo znaczące miejsce. Powstało i działa dzięki ludziom, którzy chcieli zachować pamięć, ale i bogatą wiedzę o historii prężnego kiedyś drukarstwa cieszyńskiego.
Pierwszy druk w Cieszynie
Na początku wieku XIX, w roku 1806, przybył do Cieszyna drukarz Fabian Beinhauer i przy ul. Stromej założył pierwszą w tym mieście oficynę drukarską. Cały swój warsztat przewiózł z Opawy. Tym sposobem Cieszyn stał się drugim na ówczesnym Śląsku austriackim miastem, w którym zaczęły powstawać druki. Jeszcze w tym samym roku drukarnia została sprzedana Tomaszowi Prochasce – świeżo wyzwolonemu drukarzowi, który przybył do Cieszyna z Pragi. Od roku 1817, w którym umiera Tomasz Prochaska, do czasu uzyskania pełnoletności spadkobiercy Karola drukarnię prowadziła żona-wdowa.
Tak zaczyna się przeszło 130-letni okres tworzenia bogatej historii rodu cieszyńskich drukarzy. Z małej, zatrudniającej 2-5 osób oficyny Prochaskowie stworzyli znaną daleko poza Europą drukarnię, zatrudniającą tuż przed wybuchem I wojny światowej ok. 500 pracowników. W tym okresie Cieszyn był największym ośrodkiem drukarskim Austro-Węgier. Skupiał bowiem w małym mieście ok. 1000 drukarzy. Powstawały tu druki w wielu językach i różnych alfabetach świata. Bardzo wysokie kwalifikacje cieszyńskich drukarzy oraz bogaty zestaw czcionek pozwalały wykonywać druki również alfabetem hebrajskim, a nawet arabskim. Nie bez znaczenia był też wpływ cieszyńskiego drukarstwa na poziom czytelnictwa, a tym samym poziom świadomości ludności Śląska Cieszyńskiego. Drukarnia Prochaski, której prasy tłoczyły od 1848 r. pierwszą polską gazetę ,,Tygodnik Cieszyński”, utrzymywała i wymuszała na wszystkich licznie powstających drukarniach w mieście wysoki poziom edytorski. Różnorodność narodowa i wyznaniowa mieszkańców Cieszyna sprzyjała kształtowaniu się zasad tolerancji. Wychodząca tu prasa oraz wydawnictwa musiały tych zasad przestrzegać, by nie tracić popularności. Wysyłane zaś w inne, czasem bardzo odległe regiony, rozsławiały ziemię cieszyńską. Wieloletnie tradycje podtrzymywane były przez kolejne pokolenia cieszyńskich drukarzy. Jeszcze w latach 70. XX wieku, kiedy takie oceny były prowadzone, cieszyńska drukarnia zajmowała przodujące miejsca w ocenie jakości wykonywanych druków w Polsce. W Cieszynie też z powodzeniem realizowano najtrudniejsze pod względem technicznym druki typograficzne.
W latach 90., kiedy rozwój technik drukarskich wprowadzany w naszym kraju wypierał archaiczną technikę typograficzną, zrodził się pomysł zachowania w Cieszynie starej oficyny, by z czasem nadać jej status muzeum, ale muzeum żywego tzn. gromadzącego historyczne dokumenty dawnego cieszyńskiego drukarstwa, jednak przede wszystkim potrafiącego zachować i prezentować cały cykl powstawania druku metodą typograficzną.
Pomysł ten spotkał się z przychylnością władz miasta, co w połączeniu z zapałem pomysłodawcy, Karola Franka, stopniowo sprzyjało realizacji postawionego celu. Przez ponad 10 lat gromadzono nieliczne już egzemplarze starych maszyn, urządzeń, pras, przyborów drukarskich i innych rzadkich eksponatów. Niejednokrotnie ratowano je w ostatniej chwili, wyszukując wśród przedmiotów przekazanych na złom. Skompletowano w całości wiele rodzajów czcionek i elementów drukarskich. Udało się zachować kompletną drukarnię zabytkową.
Muzeum Drukarstwa w Cieszynie stanowi ciekawy przykład bogatej historii tego regionu. Historii niezwykle istotnej dla rozwoju całej ziemi cieszyńskiej. Jest miejscem, w którym zachowało się całe bogactwo czcionek, matryc, klisz chemigraficznych i drzeworytniczych.
Dziś Muzeum Drukarstwa w Cieszynie poszczycić się może jednym z najlepiej zachowanych i najpełniejszych zbiorów w kraju. Dzięki uporowi i determinacji nielicznej wpierw grupy zawiązało się kilkudziesięcioosobowe stowarzyszenie. Jego głównym celem jest prowadzenie i rozwój Muzeum Drukarstwa w Cieszynie.
Członkowie stowarzyszenia z niezwykłą pasją dzielą się swoją wiedzą, oprowadzając wycieczki czy organizując warsztaty i inne kulturalne wydarzenia. Dzięki nim możemy poszczycić się jedynym takim miejscem w Polsce, w którym eksponat można nie tylko podziwiać, ale również dowiedzieć się, jak działa. Tutaj wszyscy dbają o to, by młode pokolenie mogło nie tylko to miejsce zobaczyć, ale by ta lekcja historii w Muzeum Drukarstwa była lekcją żywą.