FUNDACJA ROZWOJU PRZEDSIĘBIORCZOŚCI SPOŁECZNEJ „BYĆ RAZEM”

0
657
- reklama -

POCZĄTKI

Cieszyn – druga połowa lat dziewięćdziesiątych: upadające zakłady pracy, wysoki poziom bezrobocia, eksmisje i rodzące się z tego powodu problemy – uzależnienia, przemoc domowa i inne – cała menażeria ludzkiej egzystencji w czasach kryzysu. Książęce miasto z jego historią koegzystencji religii i narodów, wydaje się idealnym miejscem budowy systemu pomocy opartego na współpracy. Stowarzyszenie – organizacja pozarządowa – okazuje się idealną formą aktywności młodych ludzi skupionych wokół Mariusza Andrukiewicza, niewątpliwego lidera rodzącego się systemu wsparcia. Potrzebny jest stabilny partner – Gmina.
Mariusz odszedł z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i założył Stowarzyszenie, więc zupełnie naturalnym stało się, że zaczęliśmy działać razem. Gmina miała już wówczas pewne obowiązki, związane z pomocą osobom bardzo jej potrzebującym. Gdy Stowarzyszenie zaczęło prężnie działać, pomagaliśmy mu i wspieraliśmy, jak tylko mogliśmy m.in. poprzez wsparcie w uruchomieniu siedziby – wspomina Bogdan Ficek, były Burmistrz Cieszyna.
Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej „Być Razem” od roku 1996 uruchamia w Cieszynie siedem miejsc świadczenia pomocy osobom znajdującym się w skrajnie trudnych lub kryzysowych sytuacjach życiowych; u części osób zarządzających organizacją narasta świadomość konieczności uzupełnienia tego systemu o reintegrację zawodową i faktu, że do pełnego powrotu do samodzielnego życia brakuje jeszcze jednego – zatrudnienia.

PRZEDSIĘBIORSTWO SPOŁECZNE

Inspiracja do założenia Fundacji i stworzenia przedsiębiorstwa społecznego miała wiele źródeł – własne doświadczenia Stowarzyszenia wynikające z obserwacji procesu wsparcia osób potrzebujących, tocząca się w Polsce dyskusja na temat ekonomii społecznej jak również europejskie przykłady z Niemiec, Danii, Belgii czy Wielkiej Brytanii.
– Stowarzyszenie w 2007 r. zostało fundatorem Fundacji, której jednym z wielu celów jest prowadzenie przedsiębiorstwa społecznego. Wykorzystując fundusze unijne, wraz z Gminą Cieszyn zrewitalizowaliśmy tereny pofabryczne Polifarbu Cieszyn, celem uruchomienia wielobranżowej działalności gospodarczej, dającej zatrudnienie beneficjentom pomocy Stowarzyszenia „Być Razem” i nie tylko – wyjaśniał Mariusz Andrukiewicz, Prezes Zarządu Fundacji – aby kilka lat później dodać:
W obliczu dewaluacji państwa opiekuńczego, a także coraz bardziej agresywnego globalnego rynku ważne jest tworzenie warunków dla rozwoju przedsiębiorstw społecznych. Łączą one cele społeczne i biznesowe. Poprzez sprzedaż produktów i usług pozyskują środki na realizacje swojej misji społecznej, którą jest przede wszystkim zapewnianie miejsc pracy osobom wykluczanym i marginalizowanym. Powinny one być otaczane szczególną troską administracji publicznej, biznesu oraz odpowiedzialnych społecznie konsumentów. Polska ma wieloletnie tradycje działalności społecznej, jednak dopiero od kilkunastu lat zaczęły pojawiać się w Polsce przedsiębiorstwa społeczne, które dbają o profesjonalizację i budowę własnej marki produktowej.

- reklama -

FUNDACJA

Misja działalności Fundacji zakreślona jest szeroko m.in. wspieranie osób bezrobotnych w powrocie na rynek pracy, promocja ekonomii społecznej i wspieranie powstawania przedsiębiorstw społecznych, edukacja trzech sektorów (samorządu, biznesu i organizacji pozarządowych) w zakresie tworzenia skutecznych sposobów rozwiązywania problemów społecznych, budowania partnerstw, promocja polskiego wzornictwa przemysłowego oraz współpracy projektantów z przedsiębiorstwami społecznymi i… prowadzenie wielobranżowej działalności gospodarczej.
Działalność gospodarcza poprzez wygenerowany zysk miała wspierać realizację działań statutowych Fundacji, lecz zgodnie z naszymi intuicjami stała się jednym z podstawowych narzędzi zmiany dla nas wszystkich, zarówno pracowników jak i osób zarządzających – mówi Dariusz Bożek, Wiceprezes Fundacji.
Szybko okazuje się, że misja Fundacji, realizowane działania i projekty tworzą z działalnością gospodarczą twórczy tygiel, pewien system – wzajemnie na siebie oddziaływających – naczyń połączonych. Pojawiają się pierwsze, jakże cenne doświadczenia współpracy z przedsiębiorcami. Kolejne działania – w tym projektowe – sprzyjają utworzeniu pierwszego w Polsce klastra ekonomii społecznej skupiającego wokół Fundacji przedstawicieli trzech sektorów. Model działania Fundacji – szeroki wachlarz instrumentów reintegracji społecznej, zawodowej, pomocy psychologicznej, umożliwia osobom korzystającym z wsparcia przełamać negatywny przymus powtarzania tych samych życiowych błędów, ten niebezpieczny dla życia i pomyślności skrypt. Zatrudnialność daje dodatkowe narzędzie, sprawiając, iż oferowana pomoc jest kompleksowa, a taka ma większe szanse, żeby powstrzymać włożenie stopy po raz kolejny do tej samej – płynącej donikąd – rzeki.
Te optymistyczne konstatacje brzmią wiarygodnie tylko wtedy, gdy działalność gospodarcza jest trwale rentowna. Tymczasem, gdy wiosna i lato 2008 roku przypominają miodowy miesiąc, jesień przynosi dolinę cienia: nadchodzi kryzys roku 2008, eksport do krajów Unii załamuje się w związku z niskim kursem euro, wypełnianie dość dużego kompleksu działalnością gospodarczą idzie wolniej niż zakładano, a zarządzanie skomplikowanym organizmem Fundacji okazuje się bardzo trudne. Nie bez znaczenia jest fakt, że nieustannie brakuje ustawy o przedsiębiorstwach społecznych (ta narodzi się wiele lat później – w 2022 roku). Pojawiają się pierwsze problemy finansowe – zarządzanie Fundacją z przedsiębiorstwem społecznym wchodzi w fazę kryzysu.
– Fundacja „Być Razem” uczy, że trudności są wpisane w nasze życie, ale można im się poprzez działanie przeciwstawiać, stawiać czoła. Pokazali to swoją codzienną działalnością. Sami zmagając się z wieloma przeciwnościami, niezmiennie są nastawieni na ludzi, na mądrą pomoc – podkreśla Jadwiga Husarska-Sobina, projektantka współpracująca z Fundacją.
Potrzebna jest dalsza profesjonalizacja, wsparcie, determinacja i wola przetrwania. Potrzebna jest przyjaźń, kreatywność i nowe pomysły.

KAMIENIE MILOWE

WellDone Dobre Rzeczy

Rok 2009 przynosi jeden z najbardziej intrygujących projektów w historii Fundacji i – wszystko na to wskazuje – w historii polskiej przedsiębiorczości społecznej. Powstaje nowa marka WellDone Dobre Rzeczy wykorzystująca potencjał prowadzonej przez Fundację stolarni.
– Kiedy działalność rozpoczął Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie, rosła moja świadomość związana ze znaczeniem projektowania. Coraz częściej towarzyszyło mi przekonanie, że Fundacji „Być Razem”, jako zdecydowanemu pionierowi ekonomii społecznej w Polsce, nie wystarczy oparcie w tradycyjnie rozumianej charytatywności, i amatorsko wytworzonych przedmiotach – wspomina Ewa Gołębiowska, ówczesna Dyrektorka Zamku Cieszyn.
Tak mówi o tym Profesor Michał Stefanowski współpracujący z Zamkiem Cieszyn i Fundacją „Być Razem”:
Wspólnie z uczelnią z Izraela i Instytutem Adama Mickiewicza, podczas Roku Polskiego w Izraelu, zorganizowaliśmy międzynarodowe warsztaty. Wzięło w nich udział 20 studentów i Profesor Gad Charny – wykładowca z Holon. Wtedy powstały idee pierwszych produktów dla Fundacji. Instytut wsparł finansowo promocję późniejszej wystawy projektów. Wystawę można było oglądać w Polsce, Izraelu, Niemczech i Francji. Dzięki agendzie ONZ w Polsce Fundacja pozyskała środki na komercjalizację – tak powstała nie tylko idea marki WellDone Dobre Rzeczy, ale także zaprojektowano opakowania, sklep i stronę internetową.
Produkty marki WellDone Dobre Rzeczy stają się motorem napędowym działalności gospodarczej Fundacji. W wyniku ogłaszania przez Fundację kolejnych, ogólnopolskich konkursów pojawiają się nowe produkty, w tym Owca Podkładowca niekwestionowana królowa marki, sprzedawana na całym świecie, tak popularna, że dorobiła się chińskich zamienników.
Kupując coraz więcej – szukamy coraz częściej przedmiotów unikalnych, niepowtarzalnych, których posiadanie będzie dla nas satysfakcjonujące i da nam poczucie wyjątkowości. Marka WellDone® Dobre Rzeczy została przygotowana z myślą o świadomym odbiorcy, dla którego ważne jest, aby o wartości posiadanej rzeczy – oprócz cech wizualnych i użytkowych – świadczyła autentyczność jej źródła. W tym przypadku są nim ludzie powracający na rynek pracy – mówi Mariusz Andrukiewicz.

Bistro na Wałowej

Po trudnych doświadczeniach ze spółdzielnią socjalną działającą we współpracy z Fundacją w branży gastronomicznej nastąpiło odrodzenie tej działalności. Fundacja staje się motorem do zmiany, kierując się ogólną mądrością, że można budować nawet na zgliszczach, a powszechna niewiara jest raczej skazą niewierzących a nie prawdziwą diagnozą rzeczywistości. Okazuje się, że zmiana jest możliwa w każdej chwili, że wymaga olbrzymiego wysiłku, lecz cóż tego nie wymaga. Ta pozytywna psychologia, w przypadku Bistro sprawdza się jak nigdy dotąd.
Bistro na Wałowej zostaje uruchomione w przeddzień dnia Św. Walentego 13 lutego 2018 roku. Pozorna kontynuacja wcześniejszej działalności okazuje się zupełnie nowym otwarciem. Data znamienna, ponieważ do zbudowania marki od podstaw potrzebna jest miłość do gotowania… I to miłość od pierwszego wejrzenia. Tylko ona może pokonać powszechną niewiarę, że przy jednej z najkrótszych ulic w Polsce, na peryferiach miasta Cieszyna, można otworzyć stołówkę, do której codziennie będą przychodzić setki klientów, by zjeść smaczny, domowy obiad. Tutaj potrzeba pasji i niewiedzy o tym, że „się nie da”.
Rodzi się nowy zespół, nowa koncepcja kreuje ofertę, pojawiają się nowi klienci. Peryferyjność staje się zaletą.
Bistro na Wałowej gotuje domowo, z szacunkiem dla kuchni lokalnej, szczególnie śląskiej, nie stroniąc od inspiracji płynących z tradycji kuchni morza śródziemnego, węgierskiej i czeskiej. W codziennej ofercie ma dania mięsne, jak również wegetariańskie lub wegańskie. Znajduje się w ustronnym i spokojnym miejscu na peryferiach Cieszyna z dala od miejskiego zgiełku i problemów z płatnymi parkingami. Łatwo tu dojechać autem lub na rowerze, warto też wybrać się na spacer mijając po drodze historyczne Wzgórze Zamkowe.
– Cieszymy się z bardzo dobrych opinii naszych klientów potwierdzonych wysoką oceną na Google i FB – mówi Małgorzata Koczur, prowadząca w Bielsku – Białej Garden-Bar, który stał się inspiracją dla wielu rozwiązań w Cieszynie.

LUDZIE

– Spotkania z Mariuszem i Darkiem w biurze Fundacji „Być Razem” zawsze są przerywane pukaniem do drzwi. Co dziesięć, piętnaście minut ktoś chce powiedzieć coś bardzo ważnego. Najczęściej są to osoby, którym Fundacja zapewnia wsparcie, pracę, miejsce spotkań. Często ich losy nie są łatwe. Często to osoby „niewidzialne”, pomijane, wykluczone. Od 15 lat do drzwi Fundacji „Być Razem” cały czas ktoś puka. To pokazuje, że są jedną z tych organizacji, które są potrzebne – zauważa Bartosz Tyrna, Prezes Zarządu Stowarzyszenia Wspierania Inicjatyw Gospodarczych DELTA PARTNER.
Ludzie bezdomni, uzależnieni, chorzy psychicznie, ofiary, świadkowie i sprawcy przemocy, niepełnosprawni, upośledzeni, nadaktywni i wycofani, pogrążeni w traumach, kryzysach; długotrwale jacyś, np. bezrobotni lub smutni, samotnie wychowujący dzieci lub uporczywie pielęgnujący własną nędzę; tacy, którzy uważają, że kontakt z terapeutą to powód do wstydu i tacy, którzy nie odstępują go na krok, zawieszeni na zasiłkach, wędkujący, żebrzący, pogardzani…
W sumie to tylko słowa, chwilowe etykiety, czasem okrutne i niesprawiedliwie, za którymi kryje się człowiek ze swoją niepowtarzalnością – często ułomną, ze swoją lichą naturą i prywatnym, często dysfunkcjonalnym przepisem na życie. Doświadczenie uczy, że decyzja o zmianie może przyjść w każdej chwili, nawet wtedy, kiedy większość uzna, że sprawa jest beznadziejna, że człowiek nie rokuje i zaprzepaścił wszystkie trzy pokładane w nim ewangeliczne składniki: wiarę, nadzieję i miłość. Nigdy nie wiadomo kto i kiedy, i czy w ogóle zaskoczy, więc prawda jest prosta – warto próbować.
Jaki zespół dla nas pracuje? Tak różnorodny, jak to chyba tylko możliwe. Ludzie w różnym wieku, z osobistymi, często trudnymi historiami, własnymi poglądami i kompetencjami. Może dlatego potrafimy indywidualnie podejść do każdego kto do nas trafia – mówi Sabina Urbaniak, odpowiedzialna w Fundacji za realizowane projekty.
Pierwszy krok dla osoby pomagającej – zarówno do jej/jego zdrowia psychicznego, jak i efektywnej pomocy innym – to odkrycie własnych słabości, niedoskonałości, małości i częściowa akceptacja powyższych. Kolejnym krokiem jest uznanie biegunowo przeciwstawnych – do tych oficjalnie głoszonych przez jednostkę – wartości, jednakowoż będących, istniejących i działających w osobistym jungowskim cieniu. Ostatnim etapem jest świadomość tego, że każdy z nas ma w sobie, małego dżina, który domaga się uwolnienia. Dżin jest chytry i przebiegły. Jego zadaniem jest dostarczyć nam chwilowej ulgi i sprowadzić na nas znacznie trwalsze nieszczęście. Nie wolno mu pobłażać. Musi tkwić w zamknięciu – wyznaje Dariusz Bożek, Wiceprezes Fundacji, psycholog – dodając:
…nie ma szczelnej granicy pomiędzy mną a tym tzw. „stoczonym”. O kolejach naszych losów decydują różne czynniki: jeżeli nie rozłożą nas predyspozycje do autodestrukcji, to zrobi to przypadek, jeżeli nie przypadek, to może seria błędnych decyzji, jeżeli nie seria błędnych decyzji to zewnętrzne fatum – tocząca się okrutna wojna, która z dobrze funkcjonującego, majętnego obywatela, sprowadza nas do zdanego na łaskę innych nieszczęśnika.


PRZYSZŁOŚĆ

Rok 2021 przynosi pierwsze rozmowy o rozpoczęciu działalności w Bielsku-Białej. Jesienią tegoż roku Fundacja wygrywa konkurs na realizację zadania własnego Gminy Bielsko – Biała i od marca 2022 przejmuje zarządzanie dwoma schroniskami i noclegownią dla osób bezdomnych. Skokowo wzrasta ilość pracowników Fundacji oraz beneficjentów jej pomocy. Praca z osobami bezdomnymi stanowi niejako powrót do źródeł i doświadczeń z lat 2001 – 2008 w Cieszynie.
Pandemia, kryzys i wojna na Ukrainie aktywują nowe oblicze Fundacji, jako darczyńcy i organizatora akcji na rzecz środowiska lokalnego. Wiosną 2020 po wybuchu pandemii Fundacja organizuje akcje „Wspierajmy naszych bohaterów”, w ramach której wydano ok. 7000 obiadów dla przedstawicieli służb, w tym pracowników Szpitala Śląskiego i Szpitala w Jastrzębiu. Po wybuchu wojny na Ukrainie, wydawane są posiłki dla uchodźców, zewsząd napływają darowizny dla osób zza wschodniej granicy, które znalazły schronienie w Cieszynie.
Celem jest poszerzanie działalności, zarówno gospodarczej, jak i statutowej, misyjnej, które prowadzą do wzrostu zatrudnienia, w tym osób marginalizowanych na rynku pracy.
Fundacja podejmowała i planuje dalej realizować kolejne przedsięwzięcia w obszarze ekonomii i przedsiębiorczości społecznej oraz projekty służące lokalnej społeczności.

Jak można wspierać działalność Fundacji? Kupując produkty i usługi w:
– Pralni na Wałowej
– Bistro na Wałowej
– Stolarni na Wałowej
Można również przekazywać darowizny rzeczowe lub finansowe z przeznaczeniem na działalność statutową Fundacji.

Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości
Społecznej „Być Razem”
ul. Wałowa 4
43-400 Cieszyn
Nr konta: Bank Spółdzielczy o/Cieszyn
38 8113 0007 2001 0029 1831 0001