Hokej: W czwartek rusza faza pucharowa mistrzostw świata

0
261
W reprezentacji Niemiec na mistrzostwach świata występuje dwóch zawodników urodzonych w Polsce: Maksymilian Szuber (z lewej) oraz Wojtek Stachowiak (z prawej). Obaj w zeszłą niedzielę zagrali w meczu przeciwko Polsce, spotykając się na lodzie m.in. z Alanem Łyszczarczykiem (w środku), napastnikiem polskiej kadry, który urodził się w Wallington w Stanach Zjednoczonych. Zdjęcia: Robert Kania
- reklama -

Reprezentacja Polski w hokeju na lodzie zakończyła już swój udział w hokejowych mistrzostwach świata, które są rozgrywane na lodowiskach w Pradze i Ostrawie. Turniej trwa jednak dalej, w czwartek rozpoczyna się faza pucharowa turnieju.

Reprezentacja Polski na turnieju w Czechii przegrała wszystkie siedem spotkań i pożegnała się z elitą, na którą czekaliśmy od 22 lat. Biało-czerwoni pozostawili po sobie jednak dużo dobrych wspomnień – zarówno gracze na lodzie, jak i kibice na trybunach w Ostrawie, gdzie odbywały się mecze grupy B. W polskiej grupie, której mecze zakończyły się we wtorkowy wieczór, bezkonkurencyjna okazała się reprezentacja Szwecji. Do ćwierćfinałów awansowały również reprezentacje Stanów Zjednoczonych, Niemiec oraz Słowacji. Z kolei w grupie A najlepsza okazała się Kanada, a do fazy pucharowej awansowały również drużyna Czech, Szwajcarii oraz Finlandii.

Dwa z czterech ćwierćfinałowych spotkań zostaną rozegrane w Ostrawie. Na lodowisku, na którym zagrała już siedem spotkań, wystąpi reprezentacja Niemiec, która w czwartek o 16.20 rozegra mecz ze Szwajcarii. W barwach naszych zachodnich sąsiadów zagra dwóch zawodników urodzonych w Polsce – Wojtek Stachowiak, który przyszedł na świat w Gdańsku oraz pochodzący z Opola Maksymilian Szuber. Reprezentacja Niemiec zajęła w grupie trzecie miejsce, grając kilka bardzo dobrych spotkań. – Jako drużyna jesteśmy zadowoleni z rundy zasadniczej, mieliśmy na początku trochę ciężko, zwłaszcza w meczach ze Szwecją oraz USA. Nie mam pretensji, że tak ułożył się kalendarz, że najtrudniejszych przeciwników w grupie mieliśmy zaraz na początku turnieju. Na mistrzostwach świata trzeba zagrać przecież z każdym, i najlepiej wygrać każdy mecz. Nie wiem, czy uda się powtórzyć zeszłoroczny sukces i zagrać w finale, ale na pewno bardzo tego wszyscy chcielibyśmy. Nie będzie jednak łatwo, bo osiem zespołów, które zostały jeszcze w grze, myśli o tym samym. Tworzymy zresztą bardzo zgraną ekipę, i to w dużej mierze przynosi efekty. A mnie cieszyły nie tylko zwycięstwa, ale również bramka, którą udało mi się zdobyć w jednym ze spotkań, bo gol na takim turnieju smakuje wyjątkowo – mówił nam po ostatnim meczu grupowym z Francją, wygraną przez Niemców 6:3.

- reklama -

Maksymilian Szuber podczas każdego z meczów może liczyć na wsparcie nie tylko kibiców, ale również rodziny. – Na meczu szczególnym dla mnie, czyli pojedynku z Polską, było dziesięć osób z mojej rodziny, czułem od nich wsparcie z trybun w Ostrawie, a po meczu mieliśmy się szansę widzieć i zjeść wspólnie posiłek – podkreślił 22-letni gracz, który wiosną zadebiutował w lidze NHL w barwach Arizona Coyotes. – Chciałbym aby tych meczów było jeszcze więcej, cały czas nad tym pracuję i liczę, że wkrótce w NHL zagoszczę na dłużej – dodał obrońca.

Zestaw par ćwierćfinałowych Mistrzostwa świata:
16.20 – Kanada-Słowacja (Praga)
16.20 – Niemcy-Szwajcaria (Ostrawa)
20.20 – Czechy-USA (Praga)
20.20 – Szwecja-Finlandia (Ostrawa)

Półfinały MŚ zostały zaplanowane na sobotę, z kolei mecz o 3. miejsce oraz wielki finał zostaną rozegrane w niedzielę.