Praktyczne ćwiczenia z innowacyjności

0
1195
- reklama -

Wszystko zaczęło się w Poznaniu. Tam odbyły się wcześniejsze edycje międzynarodowych warsztatów pod szyldem: Mood for wood. Ich uczestnikami byli studenci kierunków projektowych – w sumie ponad 200 osób z Polski, Czech, Słowacji, Węgier i Niemiec. Zadanie jest co roku podobne – trzeba zaprojektować i wybudować obiekt dla konkretnej przestrzeni, poznając wcześniej jej specyfikę oraz badając potrzeby mieszkańców. Podczas warsztatów z każdą z grup współpracują tzw. tutorzy, czyli doświadczeni architekci i projektanci oraz stolarze. Bo materiał jest co roku ten sam – drewno. Warsztaty – co trzeba mocno podkreślać – mają edukacyjny charakter. Ich uczestnicy muszą działać zespołowo, pamiętać o potrzebach mieszkańców, mierzyć się z presją czasu, którego mają stosunkowo niewiele. Zazwyczaj jest to około 10-12 dni na to, żeby poznać miejsce, dogadać się w swojej ekipie, stworzyć model obiektu i skonsultować pomysł z przyszłymi użytkownikami, pamiętając też o ograniczeniach budżetowych. Do tego dochodzi projektowanie, całodniowe szkolenie obsługi różnych urządzeń do obróbki drewna, no i etap budowania tego, co się wymyśliło.

Cieszyńskie eksperymentowanie

Podobnie wyglądał scenariusz warsztatów, które odbyły się w Cieszynie, a bazą operacyjną stał się na te kilka dni, na przełomie lipca i sierpnia, Zamek Cieszyn. Widok zamkowego dziedzińca, który zamienił się w jeden wielki warsztat stolarski, gdzie powstawały obiekty dla Cieszyna i Czeskiego Cieszyna, naprawdę robił wrażenie. Na pytanie: dlaczego Cieszyn, organizatorzy warsztatów przyznają, że przyszedł czas na zmiany. Tegoroczna, letnia edycja uzyskała wsparcie finansowe Funduszu Wyszehradzkiego. Toteż do głowy przyszedł im pomysł, by podziałać na pograniczu i stworzyć obiekty dla Cieszyna i Czeskiego Cieszyna. Pomysł podchwyciły władze obu miast i dzięki temu 54 studentów projektowania oraz architektury z Polski, Czech, Słowacji i Węgier zmieniło wygląd sześciu miejsc. – Powstały obiekty większe niż podczas wcześniejszych edycji. Cieszyńskie lokalizacje zachęcały do eksperymentowania ze skalą – przyznaje Magdalena Wypusz, organizatorka warsztatów. Przy Moście Wolności pojawiło się siedzisko – nazwane „Niebieskim punktem”, zachęcające do zatrzymania się, popatrzenia na rzekę i drugi brzeg Olzy. Na cyplu przy Skwerze Miast Partnerskich jest gdzie usiąść i posłuchać szumu wody – niestety dodatkowa atrakcja, jaką miała być huśtawka, ze względów bezpieczeństwa została ostatecznie zdjęta. Z kolei przy placu zabaw w Lasku Miejskim stanęła konstrukcja, będąca połączeniem siedziska, piaskownicy i punktu widokowego. Wybieg dla psów, znajdujący się nad Olzą w Czeskim Cieszynie, wzbogacił się o swoisty tor przeszkód. W pobliżu KaSS Střelnice stanęły siedziska, nawiązujące kształtem do nachos. W przestrzeni przy Teatrze Cieszyńskim
w Czeskim Cieszynie pojawiły się obiekty nawiązujące do teatralnej specyfiki, gdzie jest miejsce do siedzenia i do… występów.

Czy było warto?

- reklama -

Trzeba mieć świadomość, że warsztaty edukacyjne to swoisty eksperyment wiążący się z ryzykiem i nieprzewidywalnością rezultatów. Miasta zyskały oryginalne obiekty w przestrzeni bez ponoszenia większych kosztów. Jak to często bywa, szybkie tempo prac i ograniczone budżety nie wyszły projektom na dobre. Jedna z instalacji, obiekt w Lasku Miejskim, niedługo po jej wybudowaniu, wymagała już wprowadzenia poprawek. Jednak jest do uratowania, czego nie można powiedzieć o konstrukcji z cypla przy Skwerze Miast Partnerskich. Intensywne ulewy sprawiły, że spokojna zazwyczaj Olza przypomniała o swojej sile, porywając z nurtem obiekt powstały podczas warsztatów. Pozostaje pytanie: Czy było warto? Organizatorzy warsztatów planowali wrócić do Cieszyna w przyszłym roku. Czy miasta powinny ponownie skorzystać z tej okazji?
Letnią edycję warsztatów „Mood for wood” w Cieszynie zorganizowały Stowarzyszenie Architektów Polskich (SARP) oddział w Poznaniu oraz Stowarzyszenie Punkt Wspólny dzięki wsparciu finansowemu Funduszu Wyszehradzkiego, Miasta Cieszyn oraz ścisłej współpracy z partnerami projektu: Nomad Studio (Węgry), architektami 2021 (Słowacja) oraz Wydziałem Architektury Uniwersytetu Technicznego w Brnie (Republika Czeska).