BASIA – historia jednej fotografii

0
102
- reklama -
Pierwszą poznaną przeze mnie mieszkanką Domu Pomocy Społecznej w Pogórzu była Pani Basia.
 
Polubiliśmy się już po kilku minutach pierwszego wspólnego spaceru. To było moje pierwsze „dotknięcie” tego wspaniałego miejsca, z którym, jak się później okazało, związałem się na dłużej. W czasie pierwszej rozmowy z Basią, a pamiętam ją dokładnie, szybko przeszliśmy „na ty”. 
 
Ale od początku. Był rok 2004. Zakładałem, że kilkakrotnie odwiedzę DPS w Pogórzu i wykonam zdjęcia do mojej pracy dyplomowej, bo takie sobie wtedy postawiłem zadanie, i pewnie szybko zapomnę o tym miejscu… Dziś mija 20 lat, odkąd je odwiedziłem, a moja przygoda z cudownymi ludźmi, którzy je tworzą – mieszkankami i pracownikami, trwa do teraz. 
 
Na przestrzeni tych 20 lat z Basią zaprzyjaźniliśmy się, ja i moja rodzina, na dobre i na złe. Na ile to tylko możliwe staramy się odwiedzać naszą Basieńkę, a ona zawsze odwdzięcza się swoją gościnnością. Mam nadzieję, że nasza przyjaźń będzie trwała już na zawsze. 
A zdjęcie, które widzicie, powstało w trakcie Dnia Rodzin przygotowanego w DPS. Nasza Basia – bo tak o niej mówimy, usiadła z naszą córką i pięknie pozowała do zdjęcia.
Ta prosta fotografia ma dla mnie wielką wartość. W swoim archiwum to pamiątkowe zdjęcie ma również Basia. 
 
 
 
 
 
- reklama -