Czechowice-Dziedzice to jeszcze Śląsk Cieszyński?

0
2628
fot. arch. prywatne
- reklama -

Czechowice-Dziedzice, wraz z sołectwami  Bronów, Ligota, Zabrzeg, przynależą do Śląska Cieszyńskiego (i zarazem do „Żabiego Kraju”), będąc jego północno-wschodnią rubieżą. Naturalną granicę tych obszarów z innymi rejonami Polski, a wcześniej różnych państw lub prowincji wyznaczały rzeki, Wisła i Biała (Białce). Na rzece Białej, od średniowiecza, była granica pomiedzy Śląskiem a Małopolską, pomiędzy biskupstwem wrocławskim a biskupstwem krakowskim, a w wiekach następnych pomiędzy Śląskiem Cieszyńskim a Małopolską, i pomiędzy Śląskiem Cieszyńskim a Galicją i Lodomerią. Na Wiśle była granica pomiędzy Księstwem Cieszyńskim a Państwem Polskim, później pomiędzy Niemcami i Cesarstwem Austro-Węgierskim (tzw. Zwai Kaiserecke, Goczałkowice-Dziedzice).

Dzieje  Czechowic-Dziedzic to historia trzech osad, Czechowic, Dziedzic i Żebracza, które pojawiły się na kartach dziejów w średniowieczu. Właścicielami Czechowic byli m.in. Jan z Szambora, Czelowie (renesansowy zamek w Kończycach Małych, zwany „Cieszyńskim Wawelem”, był również ich własnością), Wilczkowie, Sokołowscy, Renardowie, Kotulińscy i Zipserowie. W Czechowicach był zamek, który wybudowali Wilczkowie (zamieniony póżniej na spichlerz, spłonął w latach 80-tych XX wieku), a w XVIII wieku pałac wystawili Kotulińscy (istnieje do dziś ).

To być może od Czelów przyjęła się nazwa Czechowice, ale są także poszlaki wskazujące na inne pochodzenie nazwy miasta, wót-zasadźca miał na imię Czesław lub Czechosław, zdrobniale był  nazywany Czechem. W „Księdze uposażeń biskupów wrocławskich” z 1355 roku, pojawia się miesjcowość Chotowice (polskie i niemieckie), które są utożsamiane z Czechowicacmi.

Pierwsza pewna wiadomość o Czechowicach pochodzi z 1430 roku, pojawia się w dokumencie Bolka, księcia cieszyńskiego, w którym to podane jest nazwisko właściciela Czechowic, Mikołaja Czelo.

- reklama -

Dziedzice, pojawiają się w XIII-wiecznych legendach związanych z najazdem Tatarskim („Legenda o Piszczałkowcu”), ale nazwa Dziedzice pojawia się po raz pierwszy w 1480 roku, w protokole pszczyńskim, w którym zapisano, że przed radą miejską stanęli „… między innymi mądrej przezorności mężowie: Bartek Małysza, Marcin Małysza, Andrzej Wróbel, Szymek Drugi, Szymek Pietrek razem mieszkający we wsi Dziedzice…”.  

W Dziedzicach nie było nigdy dworu ani pałacu, była to typowa osada siedlacza.

Nazwa wsi tłumaczona jest najczęściej następująco, ludność wsi Dziedzice była podporządkowana bezpośrednio księciu cieszyńskiemu (nie mając swego miejscowego pana) i korzystała z  pewnego rodzaju wolności i swobody w gospodarowaniu i pańszczyźnie. Nazywano ich „dziedzicami”.

Żebracza, osada ta istniała już w XV wieku, znajdując się w granicach Polski (kupił ją Kazimierz Jagiellończyk od księcia oświęcimskiego Janusza). W tej wsi powstała baza wypadowa rycerzy-rabusiów, którym król Polski Kazimierz Jagiellończyk nie zapłacił za udział w wojnie z Zakonem Krzyżackim. Żebracza znajdowała się w tym okresie na prawym brzegu rzeki Białej, która będąc rzeką kapryśną, często zmieniała swe koryto. Prawdopodobnie w wyniku zmiany biegu rzeki (przesunięcie na wschód), wieś Żebracza została podzielona. Część na zachodnim brzegu, wykupili Czelowie przyłączając ją do Czechowic, stała się więc częścią Śląska Cieszyńskiego, część na wschodnim brzegu z czasem przyjęła nazwę Kaniów.

Historia Czechowic-Dziedzic, zaczyna się tak naprawdę 17 grudnia 1855 roku, kiedy to zostaje otwarte połączenie kolejowe Bohumin – Dziedzice. Można śmiało powiedzieć, że miasto powstało z kolei (tak jak Gdynia z morza), Uprzywilejowanej Kolei Pólnocnej Cesarza Ferdynanda. Mieszkańcy wsi Dziedzice i Czechowice dostali szansę rozwoju i rozbudowy swych osad. Z Dziedzic wiodły szlaki do najdalszych zakątków ówczesnej Europy. Na zachód via Pszczyna, Racibórz, Wrocław, Berlin można było dotrzeć do portu w Hamburgu (i zaokrętować się np do Nowego Yorku). Szlaki kolejowe na południe, dochodziły do Wiednia, Pragi, Budapesztu, Zagrzebia i Triestu. Wsiadając w Dziedzicach (z przesiadkami) można było dotrzeć nad Adriatyk.

Na wschód przez Oświęcim, Trzebinię, Kraków, można było dojechać do Lwowa. A północnymi szlakami kolejowymi można było dotrzeć do Warszawy, Gdańska, Wilna, a nawet Petersburga.

Dziedzice, do zakończenia I Wojny Światowej miały stałe połaczenia z Wiedniem, Krakowem, Lwowem, Boguminem, Bielskiem, Żywcem i Wrocławiem.

Przez kilkadziesiąt lat dziedzicka stacja była stacją graniczną, z urzędami celnymi (austriackimi i pruskimi), pocztą, telegrafem, rampami przeładunkowymi, magazynami i domami dla kolejarzy.

Po II wojnie światowej na terenie miasta działał Urząd Repatriacyjny, przez który przewinęło się kilkaset tysięcy Polaków wracających do ojczyzny po wojennej tułaczce lub opuszczających ją na zawsze. Przez stację Dziedzice przewinęły się koronowane głowy, cesarze, królowie, marszałkowie, generałowie, oficerowie, zwykli żołnierze, kupcy, przemysłowcy, biskupi, księża, uczestnicy rekolekcji w Klasztorze OO. Jezuitów w Czechowicach, przemytnicy, „niebieskie ptaki”, aktorzy, aktorki, literaci, sportowcy i miliony anonimowych pasażerów.

Bywali na dworcu w Dziedzicach: Cesarz Franciszek Józef, Cesarz Wilhelm II, Król Grecji Jerzy, Król Bułgarski Borys, żywieccy Habsburgowie, Radziwiłłowie, Sapiechowie, Marszałek Józef Piłsudski, Marszałek Ferdynad Foch, Prezydent Ignacy Mościcki, Wojciech Korfanty, Michał Grażyński, Ignacy Daszyński, generał Franciszek Kleeberg, gen. Bolesław Wieniawa-Długoszowski, Karol Wojtyła, Prymas Polski August Hlond, Jan Kiepura, Zofia Kossak-Szczucka, Wisława Szymborska i Kornel Filipowicz.

Na dziedzickiej stacji kolejowej „witano” szczątki doczesne wielkich Polaków – Henryka Sienkiewicza i gen. Józefa Bema oraz relikwie Świętego Andrzeja Boboli (stąd jego wizerunek znalazł się w herbie miasta).

Nie jest przypadkiem, że pierwszy zakład przemysłowy jaki powstał na terenie miasta, to Fabryka Podkładów Kolejowych. Kolej przyczynła się do rozwoju miasta. Doskonałe położenie na styku dwóch Cesarstw, bliskość rynków zbytu (Zagłębie Górnośląskie, Zagłębie Ostrawskie, Karwina Trzyniec, etc), przyciągnęły do Dziedzic przemysłowców, finasistów i robotników z całego niemal świata. John D. Rockeffeler, najbogatszy człowiek świata, przełomu XIX i XX w., w Czechowicach wybudował jedyną na terenie Polski rafinerię należaćą do jego trustu – Vacuum Oil Company.

W Czechowicach działała także druga rafineria należąca do Austriackiego Towarzystwa Naftowego „Schodnica”.

Inne znane zakłady, które ulokowały się naszym mieście to Walcownia Metali „Dziedzice”, Zakłady Rowerowe „Apollo” (późniejszy Zakład nr 8 FSM Bielsko-Biała), Zakłady Elektryczne „Kontakt”,  Kopalnia „Silesia”, czechowicka Zapałkownia, Śląska Fabryka Kabli (jedna z pierwszych, która weszła na parkiet warszawskiej Giełdy papierów wartościowych), Zakłady Opatrunkowe „Polfa”, Sztuka Beskidzka, etc.

Może na razie dość… Będzie jeszcze okazja aby przybliżyć Państwu dzieje Czechowic i Dziedzic.

Do Czechowic-Dziedzic trzeba koniecznie „wpaść” aby przekonać się, że jest to miasto na wskroś należące do Śląska Cieszyńskiego.