Sezon na … DYNIĘ

0
1085
fot. Małgorzata Perz
- reklama -

Dynia tak naprawdę nie jest warzywem ale… owocem. To nie tylko wspaniały przysmak, ale także bardzo dobra roślina lecznicza posiadająca sporo wartości odżywczych. 

Przy tym jest tak uniwersalna, że można z niej komponować dania zarówno na słodko, jak i na słono. Warto wykorzystywać w naszym menu nie tylko miąższ, ale i wartościowe pestki. My proponujemy pachnące dyniowo – pomarańczowe muffinki.

100 g miąższu dyni zawiera tylko 32 kcal. W swoim składzie zawiera karoten, dzięki któremu zawdzięcza swój pomarańczowy kuszący kolor. Tym samym korzystnie wpływa na koloryt naszej skóry. Betakaroten doskonale pobudza odporność organizmu i jest silnym przeciwutleniaczem, nie ma zatem lepszego owocu na okres jesienno-zimowy.

Miąższ dyni zawiera też wiele cennych witamin takich jak: witamina C, witamina PP, witaminy z grupy B (głównie B1 i B2) oraz jedne z najważniejszych pierwiastków budulcowych jak wapń, żelazo, potas, magnez czy fosfor i miedź. W swoim składzie dynia zawiera również pektyny, które łagodnie oddziaływają na układ pokarmowy i wspomagają trawienie, oraz niezbędne kwasy organiczne. Dynia niezwykle rzadko powoduje alergie, jest zatem produktem bezpiecznym dla maluszków.

- reklama -

Dyniowo – pomarańczowe muffiny
Wyjątkowe dyniowe muffiny pachnące pomarańczą z drobinkami gorzkiej czekolady! Nie wymagają specjalnych umiejętności kulinarnych, szybkie w przygotowaniu, obłędnie pyszne.  Czego chcieć więcej?! Do przygotowania z dziećmi na podwieczorek. Nie wiem tylko dlaczego już myślę o Świętach?! To chyba przez ten zapach, po prostu czarowny…

Na około 10 sztuk potrzebujesz:

225 g mąki pszennej 
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
pół łyżeczki sody oczyszczonej 
1 łyżeczka cynamonu 
2/3 szklanki drobnego cukru do wypieków 
1 szklanka puree z dyni (około 240 g)
2 duże jajka 
125 ml kefiru lub maślanki 
80 ml oleju roślinnego (rzepakowego lub słonecznikowego )
skórka otarta z 1 pomarańczy 
100 g chocolate chips lub tabliczka połamanej gorzkiej czekolady

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę pszenną, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, cynamon – przesiać, odłożyć.

W naczyniu umieścić: puree z dyni, jajka, kefir, skórkę z pomarańczy, cukier, olej i roztrzepać rózgą kuchenną tylko do połączenia się składników. Do roztrzepanych składników dodać przesiane suche składniki i wymieszać, do połączenia. Dodać chocolate chips i wymieszać.

Formę do muffinów wyłożyć papilotkami. Nakładać do nich ciasta wypełniając je prawie do pełna (pół cm od górnego brzegu papilotki). Z wierzchu posypać kawałkami czekolady. Piec w temperaturze 170ºC, bez termoobiegu, przez około 25 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić.

Udanych wypieków

 

Puree z dyni
Dynię umyć, wydrążyć łyżką środek z nasionami. Pokroić na plastry. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym i przykryć folią aluminiową. Piec w temperaturze 180ºC przez około 60 minut  (małe dynie np. Hokkaido tylko 30 minut). Miękkość dyni sprawdzamy patyczkiem lub widelcem – bez oporu powinien wchodzić w wypieczony miąższ. 

Upieczoną dynię wystudzić, obrać ze skórki i zmiksować blenderem do otrzymania puree. Można przechowywać w lodówce w słoiczku maksymalnie 5 dni lub rozdzielić na mniejsze woreczki i zamrozić.

Smacznego!