Problemy finansowe Energetyki Cieszyńskiej nie są już dla nikogo tajemnicą. Mieszkańcy jednak zajęci wakacyjnym wypoczynkiem i sprzyjającymi letnimi temperaturami o potrzebie ogrzewania domu jeszcze nie myślą. Martwić się będą jesienią, gdy przyjdą pierwsze przymrozki. Może okazać się jednak, że mimo obracania zaworu od kaloryfera cieplej nie będzie. Co wtedy? Jak ogrzejemy nasze mieszkania? Kto odpowie za bankructwo cieszyńskiej spółki grzewczej?
Właścicielami Spółki są Tauron Ciepło i Miasto Cieszyn. Zgodnie z kodeksem spółek handlowych w sytuacji, w której znalazła się Spółka, udziałowcy muszą podjąć decyzję co do dalszego jej istnienia. Możliwości są dwie – jeśli udziałowcy zdecydują się na jej dalsze istnienie, wtedy wdrożony zostanie przygotowany program naprawczy, jeśli podejmą decyzję o likwidacji, Spółka przestanie istnieć. O trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się Energetyka Cieszyńska, rozmawialiśmy w czerwcu z jej prezesem – Damianem Hernikiem.
Jak dotąd żadne wiążące decyzje jeszcze nie zapadły, wciąż trwają rozmowy pomiędzy udziałowcami spółki. „Miasto Cieszyn i Tauron prowadzą rozmowy dotyczące najbliższej przyszłości spółki Energetyka Cieszyńska. Naszym celem nadrzędnym jest zabezpieczenie ciągłości dostaw ciepła do mieszkańców miasta. Po osiągnięciu porozumienia poinformujemy Państwa o jego szczegółach” – informuje nas cieszyński ratusz.
Zgodnie z ustawą o komunalizacji mienia realizacja zapotrzebowania na ciepło jest zadaniem własnym gminy. To oznacza, że gmina nie musi się zajmować dostawą ciepła, musi ją jednak zorganizować. Miasto jest głównym udziałowcem Spółki i trudno sobie wyobrazić sytuację, że dostawa ciepła nie będzie zapewniona mieszkańcom.
W środę 20 lipca z dziennikarzami spotkali się przedstawiciele Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego i Wielozmianowego przy EC oraz radna Joanna Wowrzeczka. W imieniu strony społecznej wyrazili zaniepokojenie o najbliższą przyszłość funkcjonowania EC.
W sprawę ratowania EC zaangażował się również poseł Przemysław Koperski. 11 lipca wziął udział w spotkaniu zespołu parlamentarnego ds. energetyki, na którym m.in. o planach związanych z przekształceniami w Energetyce Cieszyńskiej mówił Artur Michałowski, wiceprezes zarządu ds. handlu w Tauron Polska Energia. – Zostaliśmy poinformowani o planach przejęcia Energetyki Cieszyńskiej w całości przez Tauron. To rozwiązanie zapewniałoby zarówno stabilność w dostawie ciepła, jak i zagwarantowałoby zachowanie ciągłości inwestycyjnej, choćby w systemowej zmianie paliwa i przejścia na gaz. Przejęcie EC przez Tauron to w mojej ocenie najbardziej racjonalne rozwiązanie trudności, w jakich znalazła się cieszyńska spółka – przyznaje poseł Lewicy.
O trudnej sytuacji EC piszemy w lipcowym numerze „Tramwaju Cieszyńskiego”, który wkrótce trafi do rąk czytelników.