Plón niesiemy, plón…

0
1630
fot. arch. UM
- reklama -

Dożynki – kiedyś związane ze zwiezieniem z pola ostatniej fury zboża do gospodarza. Dziś kojarzymy je z przejazdem barwnego korowodu złożonego z przyozdobionych maszyn rolniczych, bryczek, kolas, z ogromnym wieńcem dożynkowym, ze starostami i gazdami dożynkowymi. Dzisiejszym dożynkom towarzyszą również bogate programy artystyczne oraz zabawy taneczne. 

„…tradycją nazwać niczego nie możesz. I nie możesz uchwałą specjalną zarządzić, ani jej ustanowić. Kto inaczej sądzi, świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworzu! Tradycja to dąb, który tysiąc lat rósł w górę. Niech nikt kiełka małego z dębem nie przymierza! Tradycja naszych dziejów jest warownym murem. To jest właśnie kolęda, świąteczna wieczerza, to jest ludu śpiewanie, to jest ojców mowa, to jest nasza historia, której się nie zmieni. A to co dookoła powstaje od nowa, to jest nasza codzienność, w której my żyjemy.” – cytat z filmu „Miś” reż. Stanisław Bareja

Za nami okres letni, który był czasem wytężonych zbiorów płodów rolnych z pól. Przełom sierpnia i września obfitował w gminne święta plonów, czyli dożynek zwanych dawniej żniwówką. Kiedyś na Śląsku Cieszyńskim z zebranymi plonami na szczycie ostatniego wozu stawiano ozdobiony kwiatami snop zboża. Obrzędom towarzyszyły różne pieśni, rozpoczynając od tych dotyczących trudu żniwiarzy, poprzez wyrażających prośbę o udane kolejne plony, kończąc na tych pełnych nadziei na zasłużony poczęstunek i zabawę. Kolejnym etapem była gościna u gospodarza (gazdy). Nie mogło na niej zabraknąć: kołocza, mięsiwa, piwa i gorzałki. Było to podziękowanie skierowane do osób biorących udział w żniwach. Po poczęstunku zapraszano gości do zabawy tanecznej. Takie tradycyjne obrzędy odbywały się w prawie każdym gospodarstwie – w zależności od urodzaju i zamożności gazdów. Każdy też mógł zabrać do domu kawałek kołocza i worek zboża. 

W całej Polsce dożynki są największym świętem rolników. Są podziękowaniem za zbiory i prośbą o pomyślność w następnych. Zwyczaje dożynkowe mają charakter religijny, świecki lub ludowy. Uroczystościom przewodzi starosta i starościna dożynek, rolę gospodarza pełni przedstawiciel samorządu lokalnego lub proboszcz. To powrót niejako do okresu po pierwszej wojnie, kiedy dożynki były dziękczynnym świętem rolników o podłożu chrześcijańskim, połączonym z wystawami rolniczymi, festynami, czy występami ludowych zespołów. Po drugiej wojnie światowej podczas dożynek przedkładano politykę ponad tradycje. Organizowały je władze administracyjne, po to by wyrazić poparcie dla władzy. Upadek komunizmu przybliżył jednak charakter dożynek do dawnych korzeni. Pomimo wielu przemian w Polsce święto plonów nadal stanowi ważną część tradycji, szczególnie tej lokalnej. Dzisiaj mamy do czynienia z uwspółcześnioną wersją, jednak nadal można zauważyć w nim silne odznaczające się dziedzictwo naszej kultury, a także wiary chrześcijańskiej. To niezwykła okazja do jednoczenia się mieszkańców całej gminy. We współczesnym programie dożynkowym obowiązkowo znaleźć się musi barwny korowód z lokalnymi rolnikami, leśnikami, pszczelarzami, kołami gospodyń wiejskich, a nawet zastępami ochotniczej straży pożarnej. Jest miejsce również na oficjalną część z przekazaniem darów – symboli urodzaju. Nie brakuje przeglądów miejscowych zespołów artystycznych, które zwieńczone są zabawą taneczną lub coraz częściej koncertem gwiazd. 

- reklama -

Dokładnie tak jak w przypadku tegorocznych dożynek w Wiśle, której przypadło zorganizowanie dożynek wojewódzkich i powiatowych. Przez centrum miasta, w obecności tłumu mieszkańców i turystów, przejechał korowód, w którym rolnicy i przedsiębiorcy zaprezentowali swój sprzęt i to, czym się zajmują na co dzień. Na deskach wiślańskiego amfiteatru odbyły się uroczystości dożynkowe z oficjalnym otwarciem, modlitwą ekumeniczną i ceremoniałem przekazania chleba. Wręczono również wyróżnienia dla zasłużonych osób – Odznaki Honorowe za Zasługi dla Województwa Śląskiego oraz odznaczenia Zasłużony dla Rolnictwa. Obrzęd dożynkowy zaprezentował Zespół Regionalny „Wisła”, a następnie panie z kół gospodyń wiejskich z całego województwa dumnie pochwaliły się swoimi wieńcami dożynkowymi. Wieczorem scena należała do gwiazdy wieczoru – zespółu Golec uOrkiestra. Po koncercie odbyła się zabawa taneczna. Całemu wydarzeniu towarzyszyły: piknik zbożowy, jarmark regionalny, wystawa wieńców dożynkowych, wystawy starego i nowego sprzętu rolniczego, wystawa Nadleśnictwa Wisła i kół łowieckich, wystawa królików i gołębi, wystawy pszczelarzy, pokazy strzyżenia owiec i kiszenia kapusty oraz wiele innych.

Na przykładzie Wisły widzimy, jak silnie zakorzeniły się u nas tradycje dożynkowe, choć przybrały nieco uwspółcześnioną formę, nadal są hucznie obchodzone i stanowią ważny punkt w kulturalnym kalendarzu. Barwne korowody przejechały przez wszystkie gminy powiatu cieszyńskiego, rozpoczynając 19 sierpnia od Ustronia, kończąc 16 września na Istebnej. Każde dożynki były świętem lokalnej społeczności, a przede wszystkim rolników.