Przytulia w Brennej

0
1659
- reklama -

Już niedługo w Brennej powstanie Beskidzki Dom Zielin „Przytulia” – miejsce, w którym każdy będzie mógł zobaczyć, jakie zioła rosły i rosną w Beskidach. Co to przytulia?! To zapomniane zioło, które wg starodawnych wierzeń miało odpędzać złe moce. Słynie nie tylko ze swojego miłego zapachu przypominającego sielskie wakacje na wsi, ale przede wszystkim ze swoich niezwykłych właściwości.

Beskidzki Dom Zielin powstanie w miejscu, które Brenna chce uratować i przywrócić do życia. To pierwszy na Śląsku Cieszyńskim Dom Kultury, który większość mieszkańców zna jako Stare Kino mieszczące się przy ulicy Wyzwolenia 69. Dziś miejsce już zapomniane, a niezwykle ważne dla miejscowości i jej mieszkańców, bo wiążą się z nim nie tylko piękne wspomnienia, ale i kawałek niezwykłej historii.

Dom powstał z inicjatywy Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, którego inicjatorem był ks. Kubaczka. wikary tutejszej parafii. Katolickie Stowarzyszenia Młodzieży, chociaż podkreślały swoje korzenie i osadzenie na fundamentach katolickich, wzbraniały się przed „łatką” organizacji religijnej. Ich cele nie ograniczały się bowiem do spraw kultu, lecz sięgały znacznie dalej. KSM powstało jako organizacja świecka, apolityczna, której zadaniem było wychowywanie młodzieży „dla Boga i Ojczyzny”. „Co takiego wyjątkowego było w tym przedsięwzięciu, że ciągle się je przywołuje? (…) Otóż, rzeczywiście było to coś nadzwyczajnego. Oto pierwszy na całym Śląsku Dom Katolicko-Ludowy! I to postawiony we wsi, która uchodziła za jedną z najbardziej zacofanych. A dokonano tego w czasach szalejącej inflacji i największego kryzysu gospodarczego!” – pisała w 1926 roku Gwiazdka Cieszyńska.  

Decyzja o budowie domu zapadła pod koniec 1921 roku, a już w roku 1923 stał w Brennej, na niewielkiej parceli, w środku gminy, okazały, choć drewniany gmach Domu Katolicko-Ludowego. Mieścił on dużą salę ze sceną i szereg mniejszych lokali. Uroczystego poświęcenia dokonał 19 sierpnia 1923 ks. prałat Józef Londzin, na którego cześć budynek nazwano później jego imieniem. Budynek pełnił różne funkcje, stał się „ośrodkiem pracy społecznej w gminie”, m.in. posłużył za pierwszą siedzibę nowopowstałej Chrześcijańskiej Spółki Spożywczej, która prowadziła tam sklep (do czasu przejęcia budynków pożydowskich przy kościele), tam też odbywały się nie tylko sztuki, występy, koncerty, ale zebrania sekcji radiowej, powołanej do życia w roku 1927. 

- reklama -

Wraz z upływem lat budynek służył kolejnym rocznikom młodzieży, a wreszcie następnym pokoleniom. W czasie II wojny został zamknięty dla działalności publicznej, po jej zakończeniu  przejęty przez władzę ludową i wykorzystywany jako sala kinowa. W roku 1995 teren i budynek położony przy ul. Wyzwolenia 69, wrócił w ręce Kościoła Katolickiego (najpierw kurii, później parafii), jednak nadal służył Gminie Brenna, jako siedziba Ośrodka Promocji, Kultury i Sportu. Do 2011 roku był również siedzibą redakcji „Wieści znad Brennicy”. Mimo, iż nikt już nie pamięta o budowniczych dawnego Domu Katolicko-Ludowego – breńskiej młodzieży i jej Stowarzyszeniach, Dom ten nieustannie pełnił swoją misję, kształtował umysły i serca młodego pokolenia na drodze do poznania kultury i tradycji przodków. Po roku 2011 budynek został zamknięty ze względu na bardzo zły stan techniczny. 

Od 2017 roku w blisko stuletnim budynku trwają gruntowne prace remontowe. Modernizacja została rozpoczęta w ramach unijnego polsko-czeskiego projektu „Beskid Śląski – wspólne dziedzictwo” dofinansowanego z Programu Interreg V-A Republika Czeska – Polska, w którym uczestniczą Brenna i oddalona o 50 km czeska Bystrzyca. Zabytkowy budynek zachowa swój zabytkowy styl architektoniczny, ale powstanie w nim niezwykła, nowoczesna ekspozycja z ziołami rosnącymi w Beskidach. Niewątpliwie Beskidzki Dom Zielin „Przytulia” będzie kolejną niespotykaną atrakcją regionu. Otwarcie planowane jest jeszcze w tym roku.