Zamki nad Piotrówką cz.4 – Pałac „Dobrej Pani” w Kończycach Wielkich

0
1943
fot. źródło Wikipedia
- reklama -

Zabytkowy pałac w Kończycach Wielkich leży pomiędzy zalesionymi wzgórzami, w malowniczej dolinie rzeki Piotrówki w gminie Hażlach. Mimo, że jego historia ma bogatą przeszłość, wszyscy kojarzą go z niezwykłą postacią „Dobrej Pani” Gabrieli hrabiny von Thun und Hohenstein – ostatniej właścicielki posiadłości.

Szlachecka siedziba o charakterze obronnym powstała prawdopodobnie już w XV wieku za sprawą śląskiego rodu Korniców. Później przechodziła w kolejne ręce, Mniszków z Kończyc, Karwińskich z Karwiny, Bludowskich z Błędowic, aż wieś stała się majątkiem Wilczków.
Na początku XVII wieku właścicielka Kończyc Wielkich Ewa Bludowska wyszła za mąż za Mikołaja Wilczka z Dobrej Ziemicy. Ich syn Jerzy Fryderyk Wilczek, marszałek Księstwa Cieszyńskiego, wybudował tu zamek, obok którego ufundował drewnianą kaplicę pod wezwaniem Opatrzności Bożej. W 1776 roku kaplicę drewnianą zastąpiono murowaną, z fundacji kolejnych właścicieli – Harasowskich z Harasowa. Najstarszy zachowany wizerunek zamku z 1806 roku ukazuje go jako piętrową ziemiańską siedzibę z mansardowym dachem, popularną wówczas na Śląsku Cieszyńskim.

Na początku XIX wieku Harasowscy sprzedali majątek. Nowym posiadaczem został Jan Józef Antoni hrabia Larisch von Monnich z Karwiny. W 1862 roku zamieszkał w nim jego wnuk Eugeniusz, który z okazji ślubu z Marią hrabianką Deym von Stritez przebudował zamek w modnym włoskim stylu willowym nawiązującym przez proste fasady, płaskie dachy i półokrągłe weneckie okna do toskańskiej architektury. Pałac składał się z zasadniczego korpusu z wysuniętym ryzalitem, wieży z widokowym tarasem i bocznego pawilonu.

Niestety małżonkowie nie cieszyli się długo nową posiadłością. Hrabina Maria zmarła w 1878 roku, a jej mąż Eugeniusz dwa lata później. Osierocili trzy córki. Gabriela, dziedziczka Kończyc Wielkich, jako ośmioletnia dziewczynka trafiła pod opiekę wuja. Wychowana wśród wygód i bogactwa była gwiazdą wiedeńskiej arystokracji. Stała się jedną z najpiękniejszych arystokratek i najlepszą partią na wiedeńskim dworze. Będąc damą dworu cesarzowej wyszła za hrabiego Feliksa von Thun adiutanta cesarza Franciszka Józefa I. Mogła zamieszkać w cesarskim pałacu Schönbrunn ale wybrała ten w Kończycach Wielkich.
Z okazji ślubu zamek ponownie przebudowano nadając mu styl francuskiego baroku. Główny korpus nadbudowano o drugie piętro i nakryto mansardowym dachem. Nad podjazdem wzniesiono obszerny taras – balkon podtrzymywany przez kolumny. Wokół pałacu utworzono krajobrazowy park ze sztucznym stawem. Także kaplica zamkowa zyskała klasycystyczny wystrój.

- reklama -

Hrabina Gabriela von Thun und Hohenstein zachowała się szczególnie w pamięci mieszkańców Kończyc Wielkich. Nazywano ją „Dobrą Panią”, bo niesienie pomocy drugiemu człowiekowi przedkłada nad życie na salonach. Wielu mieszkańców Śląska Cieszyńskiego przetrwało wojnę tylko dlatego, że hrabina zatrudniła ich w swoim majątku.
Zasłynęła jako filantropka i działaczka Austriackiego Czerwonego Krzyża. Wielką troską otaczała dzieci i ich matki. Zbierała fundusze na budowę Szpitala Śląskiego w Cieszynie. Sama ufundowała jeden z pawilonów. Dzięki jej staraniom w mieście powstało również pogotowie ratunkowe.

Po II wojnie światowej w 1945 roku władze skonfiskowały majątek. Hrabina Gabriela von Thun und Hohenstein musiała opuścić zniszczony przez Armię Czerwoną pałac. Zamieszkała w Cieszynie, gdzie wynajmowała pokój żyjąc bardzo skromnie. Po odbudowie pałacu w 1952 roku, ku radości Hrabiny władza ludowa otworzyła tam państwowy dom dziecka, który działał do 2006 roku. Gabriela von Thun zmarła w 1957 roku, żegnały ją tłumy mieszkańców. Jej grób mieści się na cmentarzu katolickim w Kończycach Wielkich.
Od 2007 roku pałac znajduje się w rękach prywatnych właścicieli z Mazowsza, którzy wraz z przyległym parkiem nabyli go od reprezentujących Skarb Państwa władz Powiatu Cieszyńskiego. W pałacu miał powstać hotel, jednak plany nie zostały zrealizowane. Kończycki zamek ponownie jest wystawiony na sprzedaż.
Za całokształt działalności Cieszyn przyznał Hrabinie Gabrieli von Thun und Hohenstein tytuł honorowego obywatela miasta. 2 maja 1922 roku została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2004 roku “Dobra Pani z Kończyc” została patronką miejscowego gimnazjum.