Mleko prosto od krowy

0
2316
- reklama -

Świeże, surowe mleko to dziś produkt, do którego większość z nas zwyczajnie nie ma już dostępu. Ci, którzy mieli okazję spróbować prawdziwego mleka, wiedzą, że jego smak mocno się różni, od tego przetworzonego ze sklepowych półek. 

Mleko „prosto od krowy” ma specyficzny smak i zapach, którego absolutnie nie da się porównać z mlekiem z kartonu UHT. Smak mleka prosto od krowy zmienia się w zależności od pory roku, od tego czym krowa była karmiona, czy pasła się na pastwisku, czy dostawała siano. Takie mleko po kilku dniach w naturalny sposób kwaśnieje. Zsiadłe mleko, choć nazywane też bywa skwaśniałym, nie jest produktem zepsutym. Wprost przeciwnie. Znajdujące się w nim kultury bakterii mają dobroczynny wpływ na nasz organizm – poprawiają odporność, zapobiegają biegunkom, zaparciom i wzdęciom. Poza tym zsiadłe mleko to także bogate źródło witamin i składników mineralnych. Zawiera m.in witaminę B12 niezbędną do produkcji czerwonych krwinek, witaminę A, dzięki której nasza skóra zachowuje młody wygląd oraz potas regulujący gospodarkę wodną i ciśnienie krwi.

Sklepowe mleko trafia na półki mocno przetworzone. Warto jednak wiedzieć, że istnieją dwa sposoby oczyszczania mleka – sterylizacja i pasteryzacja. Sterylizacja mleka (UHT) następuje pod wpływem bardzo wysokiej temperatury. W ten sposób giną wszelkie bakterie, niestety również i prozdrowotne bakterie mlekowe oraz witaminy i kwas foliowy. Co więcej, takie podgrzewanie mleka sprawia, że zawarty w nim wapń ulega wytrąceniu i trzeba go uzupełniać sztucznie. Mleko UHT można przechowywać poza lodówką bardzo długi okres czasu – jednak już po otwarciu trzeba go spożyć w ciągu 48 godzin, podobnie jak pasteryzowane. 

Pasteryzacja to proces podgrzewania mleka w niskiej temperaturze, służący tylko eliminacji drobnoustrojów. Metoda ta pozwala na zachowanie wartości odżywczych mleka. Jednak termin ważności nie jest tak długi, jak przy mleku „uchatym”, stąd należy trzymać go w lodówce i spożyć w ciągu doby lub dwóch po otwarciu. Dietetycy zalecają tu wybór mleka tłustego, jako lepiej przyswajalnego przez ludzki organizm. Mleko pasteryzowane najczęściej sprzedawane jest w butelkach.

- reklama -

Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Skoczowie mimo zmiany wizerunku – od kilku miesięcy produkty sygnowane są jako „Skoczowskie” – nie zmieniła sposobu produkcji opartego na tradycyjnych recepturach, bez ulepszaczy, konserwantów i sztucznych dodatków. Stąd ich krótki termin ważności. Mleko „Skoczowskie” pochodzi z naszych gospodarstw z terenów górskich.

Mleko „prosto od krowy” kwaśnieje, po ogrzaniu można uzyskać z niego naturalny twaróg. A stąd już tylko krok do domowego sernika!