Co z cieszyńskim sportem?

0
991
fot. Dominika Rychły
- reklama -

W ostatnim czasie dużo się mówi na temat zmiany jaka nastąpiła w organizacji cieszyńskiego sportu. Słyszane są różne opinie i odrębne zdania. Jedni twierdzą, że zmiana z pewnością przyniesie w przyszłości korzyści, a inni, że to tylko przysłowiowy strzał w kolano. A jak jest naprawdę?

Zacznijmy od faktów. Zgodnie z zarządzeniem Burmistrza Miasta Cieszyna z dnia 19 października 2016 roku rostała zrealizowana uchwała w sprawie likwidacji jednostki budżetowej MOSiR w Cieszynie. Przestała ona oficjalnie istnieć końcem 2016 roku. W związku z tym większość zadań tej jednostki przejął powołany Wydział Sportu Urzędu Miasta. Naczelnikiem wcześniej wymienionego wydziału został Cezary Cienciała, dotychczasowy doradca Burmistrza do spraw kultury fizycznej, sportu i rekreacji. Jednak warto wspomnieć, że część zadań przejęło również Schronisko Młodzieżowe. A dotychczasowy Dyrektor MOSiR został zatrudniony w Wydziale Sportu Urzędu Miejskiego na stanowisku ds. organizacji imprez.

Jakie cele założyła sobie nowa jednostka? Przede wszystkim ma ona teoretycznie ograniczyć wydatki. Pozostałe jej plany obejmuje promowanie sportu wśród dzieci i młodzieży, stworzenie oferty szkoleń, zajęć sportowych oraz imprez. Wspomagać ona będzie organizacje pozarządowe zajmujące się sportem oraz będzie się starać o pozyskiwanie środków pozabudżetowych. Lecz to tylko niektóre z założeń. Ogłoszone zostały również przez nią konkursy na realizację zadań publicznych, takich jak konkurs z zakresu kultury fizycznej, czy turystyki i krajoznawstwa. Przeznaczono na nie 450 000 zł, z czego największą kwotę w zakresie kultury fizycznej, czyli 4 000 zł otrzymał Cieszyński Mityng Pływacki. Natomiast z zakresu turystyki i krajoznawstwa największą przyznaną kwotą jest 2 400 zł dla Cieszyńskiego Rajdu Rodzinnego oraz Górskiego Rajdu Młodzieżowego.

O dotację na swoją działalność w zakresie szkolenia sportowego ubiegały się różne cieszyńskie kluby. Nawiększą ilość z tej kwoty przeznaczono, takim klubom jak CKS „Piast” (piłka nożna) – 34 000zł, STELA Cieszyn (koszykówka) – 48 800 zł oraz VC Victoria MOSiR Cieszyn (siatkówka) – 39 600 zł. Wymienione dotacje, co prawda odbiegają znacznie od wnioskowanej kwoty, ale są w pełni zrozumiałe. W przeciwieństwie do przeznaczania 39 100 zł na Łyżwiarstwo Figurowe oraz 35 700 zł na Karate Shotokan. 

- reklama -

Czy w takim razie cieszyński sport zyska na przejrzystości i podjęte kroki zapewnią jego lepsze funkcjonowanie? Ważne jest zmiejszenie wydatków czy jakość? Cieszyński sport może dużo stracić przez niejasności w finansowaniu poszczególnych dyscyplin, przede wszystkim na stabilności w organizowaniu zajęć sportowych dla dzieci i młodzieży. Choć wszyscy wiemy, że sport nad Olzą już kuleje i nie będzie mu sprzyjał chaos oraz zamieszanie. Może lepiej po prostu postawić na dyscypliny bardziej popularne i najpierw zadbać o to by one były na odpowiednim poziomie, a dopiero później przeznaczać odpowiednie kwoty na popularyzowanie tych mniej znanych.

Na razie możemy jedynie dywagować i prowadzić zacięte dyskusje, które raczej nie prowadzą do niczego dobrego. Ale trzeba mieć świadomość, że została zrobiona rzecz rewolucyjna. A co dalej z cieszyńskim sportem pokaże tylko czas…