JAK ZADBAĆ O BEZPIECZEŃSTWO W GÓRACH

0
998
- reklama -

Górskie wędrówki są z pewnością dobrym sposobem na wakacyjny wypoczynek . Niestety nadal niewielu zdaje sobie sprawę jak niebezpieczna może okazać się taka wyprawa w góry, nawet niskie Beskidy. Tymczasem wystarczy odrobinę zdrowego rozsądku, wraz z odpowiednim przygotowaniem, by spacer po górach nie zamienił się w walkę o życie.

Każdego roku w polskich górach ginie ok. dziesięciu osób. Wielu tragedii można by uniknąć, gdyby tylko ludzie do wyprawy odpowiednio się przygotowali. Niestety, wciąż się zdarza, że turysta wybiera się na wysokogórski szlak w… klapkach i bez jakiegokolwiek ekwipunku, jak gdyby szedł na spacer do parku. 

Zdecydowanie nie chodź w góry sam! Pamiętaj, że w grupie nie tylko zawsze raźniej, ale i bezpieczniej na wypadek jakiegokolwiek zdarzenia, czy urazu. Warto też pamiętać, by w czasie wędrówki dostosować się do osoby najsłabszej w grupie.

Koniecznie należy poinformować najbliższych, a także właścicieli schroniska, bądź innego zakwaterowania o Twojej wyprawie. Dobrze, gdy dokładnie podasz im szczegóły swojej trasy, a także szacowany czas całej wyprawy. To ważne szczególnie wtedy, gdy wybierzemy samotną wędrówkę na szlak. Zapytaj wcześniej o radę fachowca, który dokładnie pokaże Ci, jak masz się zachowywać w razie nieprzewidzianych sytuacji. Pogoda – kolejny niezbędny czynnik bezpieczeństwa w górach, która za każdym razem na wysokościach odczuwalna jest podwójnie. Piękna i słoneczna gwarantuje cudne widoki, deszcze, czy burze mogą już przynieść spore kłopoty, dlatego przed wycieczką dokładnie sprawdź prognozę. Pamiętaj również, by w plecaku znalazły się oprócz wody i prowiantu, mapa i latarka. 

- reklama -

Ubierz się na cebulkę – to bardzo ważne. Nawet, gdy za oknem upał należy pamiętać, że w górach temperaturę odczuwa się inaczej. W związku z tym lepiej coś zdjąć w razie potrzeby, niż by miało czegoś zabraknąć. Nie bez powodu mówi się również, że buty to najważniejsza część garderoby wędrowca. Dobre obuwie musi być nie tylko ciepłe, ale przede wszystkim stabilne i wygodne. Nie powinno uciskać, ani obcierać, bo przecież przed Tobą długa droga. I nie decydujmy się na górską wyprawę mając na stopach sandały czy klapki. Absolutnie nie pij w górach alkoholu, powoduje on, oprócz ogólnie znanych zaburzeń równowagi i refleksu, rozszerzenie naczyń krwionośnych, co prowadzi do szybkiego wychłodzenia organizmu lub problemów z krążeniem.

Na górską wędrówkę w szczególności należy się przygotować gdy zabierasz ze sobą dzieci, czy młodzież w wieku nastoletnim, którzy często kierując się brawurą narażają swoje życie na niebezpieczeństwo. Zabierz ze sobą telefon, ale pamiętaj, by był maksymalnie naładowany. Ponadto zawsze miej wbitych kilka podstawowych numerów ratunkowych (GOPR, TOPR itp.). Pomyślmy również o czasowym zdjęciu blokady z telefonu, to pomoże innym w razie konieczności  wezwać pomoc. 

międzynarodowy numer alarmowy 112
POLSKA (TOPR/GOPR)  985 lub 601 100 300
SŁOWACJA (HZS)  18 300, CZECHY (ČR)  +420 1210

 

JAK ZACHOWAĆ SIĘ W RAZIE WYPADKU I KONIECZNOŚCI WEZWANIA POMOCY:

Wezwanie pomocy – telefonicznie lub sygnał świetlny lub głosowy wysyłany 6 razy na minutę (co 10 sekund).

Odpowiedź otrzymania wezwania – sygnał wysyłany 3 razy na minutę.

Jeżeli sami usłyszymy sygnał wzywający pomocy, należy zawiadomić odpowiednie służby ratunkowe (numery alarmowe).

Jeśli zachodzi taka konieczność, należy udzielić poszkodowanemu pierwszej pomocy przedmedycznej.

JAK WZYWAĆ POMOCY JEŚLI NIE MOŻEMY TELEFONICZNIE

Jakikolwiek sygnał optyczny (np. błysk latarki) lub akustyczny (np. wołanie) powtarzany 6 razy na minutę (co 10 sekund), 

po czym następuje jedna minuta przerwy. Odpowiedź o zrozumieniu sygnału, to taki sam sygnał lecz 3 razy na minutę, 

po czym 1 minuta przerwy.

JAK ZACHOWAĆ SIĘ W RAZIE PRZYLOTU ŚMIGŁOWCA

Gdy pomoc jest potrzebna osoba powinna stanąć w pozycji wyprostowanej, z uniesionymi do góry rękami. Sylwetka powinna 

tworzyć literę ‚Y’ (Yes). Gdy pomoc jest niepotrzebna, jedną rękę unosimy do góry, drugą pozostawiamy spuszczoną wzdłuż tułowia.