PRZEMOCY MÓWIMY NIE! Remigiusz Jankowski

0
1936
- reklama -

Nie mów mojej córce jak ma się zachowywać i w co ubierać,
ale naucz swojego syna by nie krzywdził kobiet!

„To tylko żarty” – czyli ogólna zgoda społeczna na przemoc seksualną wobec nastolatek.
Bagatelizowane i wyśmiewane. Słyszą: „Przesadzasz, po prostu mu się podobasz” czy „Bądź miła dla chłopców, to nie będą Cię zaczepiać”. I choć nastoletnie kobiety nierzadko borykają się z takimi frazami na co dzień, z taką samą częstotliwością odbiera im się prawo do głośnego i stanowczego „Nie”. Być nastolatką nie jest łatwo. W tym trudzie dorastania bez wątpienia sprawy nie ułatwia zmieniające się ciało. Co gorsza, są i tacy, którym owo zmieniające się ciało nie umknie uwadze, bo kto z nas nie zasłyszał gdzieś historii o wujku, który przy okazji rodzinnych uroczystości kieruje do swojej nastoletniej bratanicy niewybredne żarty na temat jej wyglądu? Wujkowy arsenał dowcipów tylko z pozoru jest zabawny, bo z czego tu się śmiać, gdy komentarz drugiej osoby sprawia, że czujemy się niekomfortowo i narusza naszą prywatność? Czy rzeczywiście takie sytuacje w ogóle należy obracać w żart?

Przekraczanie granic.
Rzeczy należy nazywać po imieniu. A zatem wszelkie zachowania, które dotyczą seksualności, a które nie są przez nas akceptowane, jest molestowaniem seksualnym, bez względu na to, czy mamy do czynienia
z uwagami o charakterze seksualnym, dwuznacznymi propozycjami, niechcianymi pocałunkami czy dotykaniem części ciała bez naszej zgody. Musimy pamiętać, że każde zachowanie drugiej osoby, które narusza naszą prywatność i sprawia, że czujemy się niekomfortowo, jest przemocą seksualną. Bez względu na formę, wyrządza ona ogromne szkody w psychice. Wypowiadane przez dorosłych „dobre rady” typu „Bądź miła, przecież to tylko żarty”, powodują, że to dziewczyny czują się niekomfortowo i nie reagują na coraz ostrzejsze formy przemocy seksualnej.
Takie stawianie sprawy często odbierane jest przez męską część społeczeństwa jak przesada bądź skrajny feminizm. Czy odwrócenie roli i niesmaczne żarty „cioć” byłyby dla nich komfortową sytuacją?

Molestowanie seksualne jest tak mocno zakorzenione
w naszej kulturze, że przestaliśmy je dostrzegać,
a jednak ma wpływ na życie prawie każdej Polki.

- reklama -

„Nie” znaczy „nie”
Z całą stanowczością podkreślić należy, że przemoc seksualna jest naruszeniem godności i nosi znamiona czynu zabronionego. Nie należy jej tłumaczyć młodzieńczą błazenadą ze strony rówieśnika i niewiedzą ze strony poczciwego wujka, bo dwuznaczny żart może zwyczajnie boleć. Młodzi ludzie, smakując życie, lubią eksperymentować. Nawet, jeśli Ona wygląda jak wamp, to nie powód by Ją obrażać, źle oceniać. Co więcej, by sądzić, że Jej krótka spódniczka, dekolt i wysoki obcas są zaproszeniem do Jej ciała. Dopóki nie ma wyraźnego „Tak”, mamy do czynienia z przemocą seksualną.
Każdy ma prawo do własnej intymności, jak i prawo do stanowczej reakcji, zwłaszcza gdy ktoś przekracza granice. Żart jest żartem wyłącznie wtedy, gdy bawi obie strony. To właśnie takie głupie, niby nic nieznaczące teksty ustawiają kobiety
w pozycji obiektów do oglądania, oceniania i komentowania. Molestowanie seksualne jest tak mocno zakorzenione w naszej kulturze, że przestaliśmy je dostrzegać a jednak ma wpływ na życie prawie każdej Polki.

Powiat Cieszyński mówi głośno NIE, każdej formie przemocy.
Fundacja „Lokalsi” rozpoczyna akcję społeczną „Przemocy mówimy NIE”. Do akcji przyłączyli się przede wszystkim mężczyźni. Nasi koledzy, sąsiedzi, samorządowcy i dziennikarze stają przed obiektywem aparatu w spódnicy na znak sprzeciwu wobec przemocy i napastowaniu kobiet. Jest to początek społecznej debaty na temat praw kobiet. Nasze społeczeństwo głosów kobiet nie chce słuchać. Swoje głosy solidarnie podnoszą więc mężczyźni.
– Nie zgadzamy się na to, aby przemoc wobec kobiet była otoczona milczącym przyzwoleniem ze strony społeczeństwa i organów państwa. Dlatego jako oddolny ruch chcemy zmienić te elementy kultury, które usprawiedliwiają męską przemoc oraz wzmacniają u mężczyzn przekonanie, że wolno im użyć siły, by podporządkować sobie kobiety, a nawet dzieci – podkreślają inicjatorzy akcji.
Nie bądź obojętny i powiedz stanowcze „Nie” przemocy wobec kobiet.

Przyłącz się do akcji.