Dotyk, węch oraz słuch w Ważnym Miejscu

0
704
- reklama -

Ważne Miejsce swoją siedzibę ma w centrum Katowic, czym jest to owo Ważne Miejsce i dlaczego każdy widzący powinien choć raz w życiu go odwiedzić?

„Pomysł na stworzenie przestrzeni innej niż wszystkie zrodził się w głowach Moniki Szymborskiej i Krzysztofa Miączyńskiego. Kawiarnia społeczna to miejsce,
w którym można nie tylko usiąść, zjeść dobry posiłek czy wypić kawę, ale także – w ciszy zastanowić się nad wieloma sprawami i odetchnąć od hałaśliwej codzienności.
Założyciele chcieli jednak, aby odwiedzający goście nieco bardziej wejrzeli w głąb siebie.
Patrzenie, oglądanie, wglądanie – to wszystko kojarzy się bezsprzecznie ze wzrokiem, prawda?
A przecież widzieć można nie tylko oczami. Dla większości ludzi wzrok jest zmysłem dominującym.
To za jego sprawą do mózgu ludzkiego przedostaje się najwięcej bodźców i informacji. I jakby właśnie na przekór temu postanowiliśmy, że w Ważnym Miejscu przybywający goście, będą patrzeć nie oczami, ale wszystkimi innymi pozostałymi zmysłami – mówi niewidomy Wojciech Dulski pracujący w Ważnym Miejscu i dodaje:
Nazwa Ważne miejsce nasunęła się już jakby samoistnie. Wszak to, co oferujemy jest niezwykle istotne i warte podkreślenia. Od zarania dziejów Ciemność budzi w ludziach niepokój, lęk i niepewność. Przecież człowiek – w odróżnieniu od innych istot to stworzenie wybitnie solarne. Już sama matka natura zadbała o to, abyśmy raczej funkcjonowali za dnia, a nie w nocy. W taki, a nie inny sposób konstruując nasze oczy. Powyższe stwierdzenia, jakkolwiek prawdziwe, nieco tracą rację bytu w odniesieniu do osób, które nie widzą. A przecież niewidomi nie są nadludźmi, nauczyli się jedynie – wobec braku wzroku, korzystać z pozostałych zmysłów. W Tajemnicy Ciemności uświadamiamy więc naszym gościom, że oni – mimo, iż na co dzień opierają poznawanie rzeczywistości o narząd wzroku mają do dyspozycji pozostałe narządy i zmysły.
Uświadamiamy, ale także aktywnie pokazujemy, rzec by można naocznie, że Tajemnica Ciemności bowiem, to 6 całkowicie zaciemnionych pomieszczeń. Są one zaaranżowane tak, aby w jak największym stopniu oddawały otaczającą rzeczywistość. Nasi goście wchodzą do tych pomieszczeń pod opieką doświadczonych animatorów i edukatorów zarazem.
Pokazujemy im – nomen omen namacalnie, jak na świat patrzą osoby niewidome, a mianowicie dotykiem, węchem oraz słuchem. Każda ekspozycja jest inna. Dbamy o to, aby nie było nudno. Zależy nam także na realności.
A najbardziej realne jest to co prawdziwe.
Przecież osoby niewidome nie żyją w bańce, w oderwaniu od rzeczywistości. Przemieszczają się, robią zakupy, uczą się – są mężami, żonami, ojcami i matkami. Mają znajomych. Słowem – normalne, zwykłe życie.
Obecnie w Ważnym Miejscu mieści się również siedziba fundacji „Ważni Ludzie”, która zatrudnia osoby niewidome.
– Na swoim koncie mamy (wznawiany co roku) i cieszący się ogromnym zainteresowaniem projekt antydyskryminacyjny, który skierowany jest do uczniów oraz nauczycieli. Dzięki współfinansowaniu Katowic i Tychów, uczniowie z tych miast biorą w nim udział darmowo.
W 2018 r. braliśmy udział w kampanii promującej właściwe zachowania w stosunku do osób niewidomych organizowanej przez ZTM. Z ZTM również współpracujemy przy tworzeniu nowoczesnego i przyjaznego osobom niepełnosprawnym środowiska komunikacyjnego.
Także w 2018 r. zorganizowaliśmy żywy flashmob na terenie dworca PKP w Katowicach, którego celem było zwrócenie uwagi społeczeństwa na obecność wśród niego osób niewidomych.
Jako że kawiarnia społeczna przekształciła się z biegiem czasu w bistro, staramy się zaistnieć także na polu kulinarnym.
Przybywający do nas goście mają okazję spróbować, przygotowanego wyjątkowo na ten czas menu. Natomiast deser, będący swoistym clou – smakują w Tajemnicy Ciemności, w zupełnych ciemnościach. Dla każdego jest to ogromne wydarzenie i przeżycie, które bardzo mocno zapada w pamięć.
Do wyżej wymienionych działań można dodać kolejne, a mianowicie otwarcie się Ważnego Miejsca na muzykę. Pod koniec października w kawiarni odbył się koncert zespołu Trzy Piąte, który dedykowany był osobom niewidomym. Po raz kolejny okazało się, że muzyka łączy ludzi, a do jej odbioru niepotrzebny jest wzrok.

Na pytania o historię zespołu, kontakt jego członków ze środowiskiem osób z niepełnosprawnościami oraz pomysł na koncert wypowiedzi udzielił Sławek Chrobok.

Zespół Trzy Piąte istnieje od 2013 roku. Początkowo wspólnie graliśmy z naszymi córkami Pauliną oraz Zosią. Jesteśmy grupą przyjaciół, których łączy nie tylko muzykowanie, lecz również wspólne pasje. Od kilku lat gramy w niezmienionym składzie: Darek Wierzgoń-wokal, Radek Sosna – instrumenty klawiszowe, Jarek Musiolik – gitara basowa, gitara akustyczna, Marcin Wuwer – gitara basowa, perkusjonalia oraz banjo, Sławek Chrobok – gitara akustyczna, ukulele, mandolina, harmonijka ustna. Chociaż nikt z nas nie ma wykształcenia muzycznego, to jednak bardzo cieszy nas granie oraz wspólne tworzenie muzyki.
Autorką większości tekstów jest pani Wiesława Kwinto-Koczan, poetka z Torunia, która potrafi pisać w sposób piękny o otaczającej nas rzeczywistości. Gramy także do tekstów Edwarda Stachury oraz mamy kilka utworów autorskich. Muzykę tworzymy wspólnie, na próbach podrzucam chłopakom pomysł na melodię, a później już wszyscy razem aranżujemy dany utwór, często kilkakrotnie nanosząc poprawki. Takie samodzielne tworzenie muzyki sprawia nam ogromną przyjemność. Najwięcej przyjemności czerpiemy z grania na żywo podczas kameralnych koncertów, kiedy jest kontakt z publicznością. Można powiedzieć, że gramy tam, gdzie chcą nas słuchać. Kilka utworów można znaleźć na naszym kanale na YOU Tube, Instagram oraz Facebook.
O Ważnym Miejscu w Katowicach dowiedzieliśmy się od naszych dobrych znajomych i dla nas Ważnych ludzi a mianowicie Gosi Wiecha oraz Izabeli Jakubowskiej. Pomysł na koncert zrodził się w Karłowie podczas kursu Asystenta Turystycznego Osoby z Niepełnosprawnością. I tak od słowa do czynu, Gośka zadzwoniła do Prezesa Ważnego Miejsca, ja natomiast przedstawiłem pomysł chłopakom z zespołu. Początkowo zaproponowano nam by koncert odbył się w całkowitej ciemności, lecz my jako zespół stwierdziliśmy, że mamy za mało czasu na przygotowanie.
Razem z żoną Mirką na co dzień pracujemy w szkole specjalnej i mamy doświadczenie z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie. Jesteśmy również instruktorami Asystentów Turystycznych Osób z Niepełnosprawnością (ATON) oraz instruktorami turystyki górskiej
i bardzo często organizujemy wyjazdy turystyczne dla naszych uczniów. Nasz gitarzysta Jarek jest psychoterapeutą i również ma doświadczenie z osobami ze specjalnymi potrzebami. Pozostała część zespołu z racji naszych przyjaźni bardzo często styka się z osobami z niepełnosprawnością. W grudniu planujemy koncert kolędowy dla uczniów szkoły specjalnej w Wodzisławiu Śląskim i oczywiście mamy nadzieję, że będziemy mieli jeszcze możliwość zagrania dla osób z dysfunkcją wzroku i nie tylko.
To dzięki takim osobom jak muzycy zespołu Trzy Piąte oraz pracownikom Ważnego Miejsca dla widzących świat ciemności przestaje być tajemnicą, a niewidomi mają okazję do chwil relaksu oraz integracji z tymi, którzy mają dobry wzrok.

- reklama -