Dajmy naszej skórze szansę

0
952
- reklama -

Coraz częściej zaczynamy sięgać po kosmetyki naturalne. Mogłoby się wydawać, że to tylko chwilowa moda. Nic bardziej mylnego. To nie moda, bo przecież ta zawsze przemija. Popularność na kosmetyki naturalne rośnie już od kilku lat i raczej nie zmaleje. Musiało by się wydarzyć w kosmetologi coś rewolucyjnego. Skoro nie moda to co wpływa na taką tendencję? Na pewno nie ceny, chociaż i te są coraz to atrakcyjniejsze. Odpowiedź jest prosta: Mamy coraz większą świadomość, więcej wiemy, potrafimy wyciągać wnioski i wreszcie rozumiemy, po co znalazł się na opakowaniu skład substancji, jakie znajdziemy w danym kosmetyku. A przede wszystkim próbujemy, bo kto już raz zaczął regularnie stosować prawdziwe naturalne kosmetyki, ten już z nich nie zrezygnuje. 

Dlaczego warto? Najważniejszy powód – składniki kosmetyków naturalnych nie szkodzą naszej skórze, a tym samym zdrowiu. W popularnych kosmetykach znanych marek, które możemy dostać w każdej drogerii a nawet w zwykłym sklepie, stosuje się składniki, które zatykają pory skóry, naruszają naturalną barierę lipidową, przesuszają, powodują wysypki i zaczerwienienia. Co więcej, mogą wpływać też na zaburzenie prawidłowych funkcji skóry i naszą gospodarkę hormonalną. Niektóre z nich wykazują działanie rakotwórcze! Ważne, żeby dokładnie czytać skład, nawet jeśli nie mamy pojęcia, co to za składniki, warto je sprawdzić. Uważać należy na takie składniki, jak: parabeny, SLS-y, glikole, PEG-i, oleje mineralne. W certyfikowanych kosmetykach ekologicznych, organicznych czy naturalnych tego nie znajdziemy. Jednak jeżeli nasz dostęp jest do nich z różnych powodów ograniczony, możemy stosować, te które tych szkodliwych składników mają jak najmniej. Proste składy to też recepta na skuteczną pielęgnację skóry. Wiele naturalnych kosmetyków zawiera krótką listę składników. Są to najczęściej: oleje roślinne, ekstrakty roślinne, olejki eteryczne, proteiny, humektanty czy glinki. Dzięki aktywnym substancjom roślinnym kosmetyki stają się niezwykle skuteczne. Nie blokują pracy gruczołów łojowych, a usprawniają ją. Wspierają wszelkie naturalne procesy zachodzące w skórze. Wzmacniają naturalną barierę i wydobywają prawdziwe piękno. Warto też podjąć się pielęgnacji skóry domowymi sposobami. Chociaż na efekty trzeba trochę poczekać to naprawdę warto! 

MASECZKA Z KURKUMY 

Prosta maseczka, którą każda z nas może zrobić sama w domu. Pomoże Ci zadbać o cerę, a do tego jest niedroga. Składniki znajdziesz w swojej kuchni lub w najbliższym sklepie spożywczym. Warto jednak pamiętać o tym, żeby taką maseczkę wykonywać regularnie, jeżeli chcemy liczyć na pożądane efekty. Główny składnik maseczki – kurkuma – działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie i przeciwgrzybiczo. Przyspiesza gojenie naskórka. Polecana dla skóry z przebarwieniami, szarej, zmęczonej – zwłaszcza w okresie zimowym. 

- reklama -

SKŁADNIKI:

kurkuma – ekologiczna lub ta powszechnie dostępna
miód – np. spadziowy 
jogurt naturalny lub olej kokosowy – nierafinowany

JAK WYKONAĆ?

Na początek wsypujemy łyżkę kurkumy do miseczki. Następnie dodajemy łyżkę miodu i jogurtu naturalnego lub oleju kokosowego. Mieszamy, tak aby powstała papka, którą będziemy nakładać na twarz. Ważne żeby nasza cera była oczyszczona. Maseczkę zmywamy po około 20 minutach. Tutaj trzeba być cierpliwym, ponieważ kurkuma pozostawia po sobie charakterystyczny odcień. Jednak nie trzeba się martwić, bo kiedy będziemy trzymać maseczkę wieczorem, rano nie powinno już być po niej śladu. Uważajmy też na rzeczy wokół, które kurkuma czasem lubi ubrudzić! Nawet po zmyciu.

EFEKTY: 

Piękniejszy koloryt twarzy. Cera nie jest już taka szara. Można zaobserwować gojenie się różnych ran, blizn i przebarwień. Jednak do takich efektów potrzebna jest systematyczność (przynajmniej dwa, trzy razy w tygodniu).